Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Szałowska 01.10.2012

Rządy Saakaszwilego były pozytywne dla Gruzji, ale...

Dr Marian Szołucha, wiceprezes Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych, tłumaczył w "Trzech stronach świata", że chociaż w Gruzji odbywają się wybory parlamentarne, a nie prezydenckie, to dla Micheila Saakaszwilego są one niezwykle ważne.
Prezydent Gruzji Micheil Saakashvili z synkiem NikolozemPrezydent Gruzji Micheil Saakashvili z synkiem NikolozemPAP/EPA/IGOR KOVALENKO
Posłuchaj
  • Rządy Saakaszwilego były pozytywne dla Gruzji, ale...
Czytaj także

Jego zdaniem zmiana władzy w Gruzji może się zakończyć dla przegranych utratą wolności i majątku.
Gość radiowej Trójki przekonywał, że obecny prezydent "przeszkadzał” opozycji jak mógł np. poprzez nie otworzenie obwodów w Rosji dla diaspory gruzińskiej żyjącej w tym kraju, kontrolowano też finanse osobiste ludzi, którzy przekazywali środki na kampanię "Gruzińskiego Marzenia”, a jego lider Bidzina Iwaniszwili, został pozbawiony obywatelstwa.
Dr Marian Szołucha dodał, że większość Gruzinów nie uważa, że dojdzie do fałszerstw wyborczych.
Zwrócił też uwagę na to, że pod wieloma względami rządy Saakaszwilego były pozytywne dla tego kraju. Przeprowadzono transformację ustrojową, prywatyzację, udanie walczy się z korupcją. Zaznaczył jednak, że wielu Gruzinów nie jest zadowolonych z jego rządów. Zwracał też uwagę, że Iwaniszwili może być "ukrytą rosyjską opcją”.