Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 22.10.2012

Pomysły opozycji są spóźnione

- Antyputinowska opozycja powinna się jednoczyć, gdy jeszcze była silna, gdy gromadziła ludzi zdegustowanych fałszerstwami wyborczymi i cynizmem duetu Putin-Miedwiediew. Dziś Rosjanie czują, że nie ma alternatywy - komentuje w Trójce Adam Eberhardt (OSW).
O mandat w Radzie Koordynacyjnej ubiegał się m.in. Garri Kasparow.O mandat w Radzie Koordynacyjnej ubiegał się m.in. Garri Kasparow.PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Ponad 200 kandydatów do Rady Koordynacyjnej i ok. 60 tysięcy chętnych do głosowania przez internet - tak wygląda próba zjednoczenia rosyjskiej opozycji. 45-osobowa Rada ma podejmować najważniejsze decyzje w sprawie działań złożonej z liberałów, nacjonalistów i członków lewicy grupy przeciwników Władimira Putina. Wybory do Rady kończą się w poniedziałek, 22 października, wieczorem.

- Nie jest to wydarzenie, które przejdzie do historii Rosji czy ją odwróci. Takie działanie nie jest efektywnym sposobem odzyskania pola, a raczej objawem podcięcia skrzydeł - uważa Adam Eberhardt z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".

Zdaniem eksperta władze Rosji potrafiły na różne sposoby przywrócić ład społeczny i wyciszyć niezadowolone głosy większych grup. - Kluczowe jest to, że w elicie rządzącej nie doszło do rozłamu, zachowane zostało poczucie, że będąc jednolitym można się utrzymać u władzy - dodaje gość Ernesta Zozunia.

Jakie mechanizmy stosują rosyjskie władze do walki z opozycją? Czy na drodze do sukcesu opozycji stoją wysokie ceny ropy? Dowiesz się słuchając całej rozmowy w "Trzech stronach świata".