Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 07.01.2013

Depardieu głównym bohaterem narodowej groteski

- Duża część francuskiego społeczeństwa jest zniesmaczona sprawą obywatelstwa Gerarda Depardieu. Ludzie uważają, że ukazuje to jak Francja straciła rolę najważniejszego gracza na scenie europejskiej - komentuje Maja Szymanowska, polska korespondentka Radia France International.
Gerard DepardieuGerard Depardieu PAP/EPA/MIKHAIL KLIMENTYEV

Gerard Depardieu został obywatelem Rosji. Ma paszport i oferty stanowisk. Ale nie tylko on zapowiada opuszczenie Francji. I o ile nad deklaracją Brigitte Bardot można się zastanawiać, to jednak ucieczka Bernarda Arnaulta - jednego z najbogatszych ludzi na świecie - przed francuskimi podatkami już zastanawia.

- Zarówno deklaracje aktora o wyprowadzce do Belgii czy przyjęciu rosyjskiego obywatelstwa, jak i reakcja francuskich polityków pełne były przesady. Gdyby nie to, być może Francuzi nie poparliby Gerarda Depardieu - uważa Maja Szymanowska , polska korespondentka Radia France International.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata" .

Jej zdaniem propozycja obciążenia 75-procentową stawką podatku osoby o rocznych dochodach powyżej 1 mln euro pomogła Francoisa Hollande'owi zdobyć fotel prezydenta Francji. - Według sondaży około 60 proc. Francuzów ją poparło. Dziś dla lewicy prezydent Hollande jest zbyt prawicowy, a dla prawicy - zbyt mało. Jego wizja Unii rozmija się z wizją Angeli Merkel i wydaje się, że Francja nie wie, jaką rolę w Europie powinna odgrywać - dodaje gość Ernesta Zozunia. Posłuchaj całej rozmowy!

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy!