Sąd przyznał rację rodzicom, uzasadniając, że uchwała ustawa żłobkowa - na podstawie której samorządy ustalały opłaty za opiekę nad dziećmi - nie może być wykorzystywana do celów zwiększania dochodów gminy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W uzasadnieniu sędzia Ewa Pisula- Dąbrowska podkreślała, że w krótkim czasie opłaty za żłobki wzrosły dwuipółkrotnie. Sprawozdawczyni zwracała uwagę, że cel uchwały żłobkowej i same przepisy tej ustawy zostały przez samorządowców wypaczone. - W kontekście zapisów konstytucji i w kontekście założeń pomocy rodzinie, w aspekcie problemów demograficznych i zachęcania młodych rodzin do posiadania dzieci w związku ze starzeniem się społeczeństwa - podwyższenie tak drastyczne opłat na gruncie z założenia prorodzinnej ustawy przez uchwały prawa miejscowego musiało budzić wątpliwości - uzasadniała wyrok WSA sędzia Ewa Pisula- Dąbrowska. Sąd uznał także, że radni niezgodne z prawem określili nową bazową wysokość odpłat za żłobki. Przyjęli bowiem, że jest to 27 procent minimalnego wynagrodzenia, a nie kalkulacja konkretnych kosztów opieki nad dziećmi w placówce. Sąd administracyjny zakwestionował także ustaloną przez radnych kwotę 26 groszy, jako zwrot za dzień nieobecności dziecka w placówce.
Radość rodziców
Wnioskodawczyni skargi, Małgorzata Lusar powiedziała IAR, że dla rodziców dzieci żłobkowych, wyrok jest bardzo dobrą wiadomością, bo otwiera drogą do dochodzenia zwrotu kwot różnicy między opłatą dotychczasową, która wynosiła około 170 złotych miesięcznie, a obecną, która dochodzi do 500 złotych. Jak powiedziała Małgorzata Lusar - jest o co walczyć jeżeli wziąć pod uwagę, że rok żłobkowy wynosi 10 miesięcy. Z radością przyjęli wyrok także inni rodzice, uczestniczący w rozprawie. Ojcowie i matki maluchów podkreślali, że uzasadnienie wyroku daje nadzieję na realne zmniejszenie opłat. - Sąd wyraźnie wskazał że przy ustalaniu opłat niedozwolona jest dowolność i będziemy tego pilnować - mówił jeden z ojców.
Wyrok WSA jest nieprawomocny. Radcy prawni Rady Miasta Stołecznego Warszawy nie udzielili informacji czy złożą odwołanie, natychmiast po wyroku opuścili salę rozpraw.
IAR, gs