Kontrole na granicy z Niemcami. Zawrócono prawie 16 tys. kierowców
"Nie ma testu, nie ma wyjazdu"
Takie zasady panowały od grudnia, gdy Francuzów zaniepokoiło wykrycie na Wyspach nowego, bardziej zaraźliwego wariantu koronawirusa. Teraz kierowca, który przebywał na Wyspach krócej niż dwie doby, dostanie zielone światło do wyjazdu. Dokument otrzymany na promie będzie świadczył o dacie i godzinie przekroczenia granicy.
Dodatkowo Francuzi będą też honorowali wyniki testów na COVID-19 przeprowadzonych na terenie Irlandii. Ważne jednak, aby wykonać je najpóźniej trzy doby przed przybyciem na granicę.
Zasady nie zmieniają się w przypadku podróży z Królestwa do Danii, Niemiec i Niderlandów. Tu niezależnie od czasu spędzonego na wyspach nadal potrzebne są negatywne wyniki testów.
CZYTAJ TAKŻE: Coraz częściej tankujemy samoobsługowo. To efekt pandemii
Zmiany na Półwyspie Iberyjskim
Rząd Portugalii ogłosił, że w związku z utrzymywaniem się trudnej sytuacji epidemicznej może wydłużyć obowiązywanie kontroli na przejściach granicznych z Hiszpanią. Przeciwko utrudnieniom w ruchu na granicach protestują mieszkańcy przygranicznych miejscowości.
Obowiązujące od początku lutego kontrole na granicy Portugalii i Hiszpanii zostaną utrzymane, jak przewidują przepisy, co najmniej do 1 marca. Możliwość swobodnego ruchu między tymi krajami otrzymały osoby pracujące po drugiej stronie granicy, pacjenci udający się do szpitala, a także kierowcy pojazdów transportowych.
Kontrole na przejściach granicznych między Portugalią a Hiszpanią mogą utrzymać się nawet do kwietnia. Prawdopodobnie dopiero po Świętach Wielkanocnych restrykcje w swobodnym przemieszczaniu się przez granice zostaną cofnięte.
IAR/PAP/kw
CZYTAJ TAKŻE: