Deszcz na życzenie? Nowe technologie w walce z żywiołami
W podwrocławskich Siechnicach od kilku już lat funkcjonuje "armatka przeciwgradowa" z której właściciel posiadający spore gospodarstwo rolne strzela do chmur. Początkowo sąsiedzi i mieszkańcy byli przeciwni, organizowali nawet protesty. Chodziło o to, że z urządzenia strzelano głośno i często, nawet w środku nocy. Były też obawy, że armatka przepędzi także chmury deszczowe, jak się okazuje – bezpodstawne.
03:32 TROJKA Pora na Trojke 2021_07_30 07-14-51.mp3 Armatka chroni uprawy przed gradem (Pora na Trójkę)
Jednak po pewnym czasie mieszkańcy zmienili zdanie, okazało się bowiem, że armatka jest zaskakująco skuteczna i dobrze chroni okolicę przed szkodami powodowanymi przez coraz bardziej niesforną aurę. – Najpierw się sieje, nawozi, a plony się zbierze dopiero za pół roku – wylicza właścicielka gospodarstwa rolnego. – I jeśli takie pole zostanie zniszczone gradobiciem, to nie ma zysku: cały rok w plecy. A przecież trzeba znowu wyłożyć pieniądze na nasiona na następny rok i na całą resztę – tłumaczy.
Zanim uruchomiono działko, straty spowodowane gradobiciem powtarzały się regularnie. – Przy gradobiciu często jest silny wiatr. Kładzie plony to jedno, ale też potrafi zrywać dachy – dodaje mieszkanka Siechnic. – Jeśli ktoś nie odczuje tego na własnej skórze, to nie wie, z czym musi się borykać – wtóruje jej mąż.
– Zdarza mi się słyszeć te strzały, nawet w nocy. Ale doskonale wiem, dlaczego się strzela, i myślę, że jeśli to rozgania chmury, to dobrze, że ta armatka jest – podkreśla inna gospodyni.
Działem w burzę gradową/YouTube Fakty TVP3 Wrocław
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Autorka materiału reporterskiego: Martyna Czerwińska (Radio Wrocław)
Data emisji: 30.07.2021
Godzina emisji: 07.30
pr