Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 31.12.2013

Andrzej Poczobut nagrodzony za odwagę. "Nie przemilcza tego, o czym powinien krzyczeć cały świat"

Dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi Andrzej Poczobut został jednym z laureatów tegorocznej nagrody w dziedzinie praw człowieka, przyznawanej przez opozycyjny portal Karta'97. Nazwiska laureatów ogłoszono we wtorek.

Andrzej Poczobut otrzymał nagrodę "Za osobiste męstwo". W uzasadnieniu podkreślono: "Dziennikarz wierny profesji, a także jeden z działaczy prześladowanego przez władze białoruskie Związku Polaków na Białorusi. Nie zważając na presję, sprawy kryminalne i więzienie nazywa rzeczy po imieniu, pisze artykuły, otwarcie krytykuje władze, nie przemilcza tego, o czym trzeba krzyczeć na cały świat".
Poczobut został w 2011 r. skazany na trzy lata kolonii karnej w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Aleksandra Łukaszenki w swoich artykułach prasowych. W czerwcu ubiegłego roku dziennikarz znów został zatrzymany i zarzucono mu zniesławienie Łukaszenki w kolejnych tekstach. Choć zwolniono go z aresztu po dziewięciu dniach w zamian za zobowiązanie, że nie będzie opuszczał miejsca zamieszkania, tę sprawę umorzono dopiero w marcu tego roku. We wrześniu sąd zwolnił go z obowiązku odbywania wyroku z 2011 roku.
Nagrodę "Za odwagę w twórczości"
otrzymał białoruski niezależny Teatr Wolny, który - jak podkreślono w uzasadnieniu - działa w warunkach ogromnego ryzyka: na praktycznie każde jego przedstawienie w Mińsku wdzierają się funkcjonariusze milicji, a widzowie i aktorzy są zatrzymywani.
Laureatami nagród Karty'97 zostali w tym roku także były więzień polityczny, działacz opozycyjnego Młodego Frontu Uładzimir Jaromienak oraz ekolog Taciana Nowikawa, która wraz z kolegami sprzeciwia się budowie na Białorusi pierwszej elektrowni atomowej.

Uładimir Jaromieniak został skazany na trzy miesiące więzienia za rzekome naruszenie zasad prewencyjnej kontroli milicyjnej, której jest poddawany. Portal Karta 97 przypomniał, że na Białorusi za kratami są nadal więźniowie polityczni i wezwał opinię międzynarodową, by domagała się ich uwolnienia i rehabilitacji.  – Nawet ci więźniowie polityczni, którzy wychodzą na wolność, są powtórnie aresztowani. Każdy były więzień polityczny znajduje się pod totalną kontrolą władz – napisano.

Portal Karta 97 (charter97.org) postanowił w tym roku nadać przyznawanej od 1998 roku nagrodzie za obronę praw człowieka imię Wiktora Iwaszkiewicza, białoruskiego opozycjonisty, który zmarł w 2013 roku. – Przez całe swoje życie Wiktor Iwaszkiewicz walczył o wolność dla Białorusi. Jego odwaga, poświęcenie, wierność zasadom i uczciwość stały się dla nas wzorem – napisano w artykule na stronie Karty 97.

Laureatami nagrody w różnych latach byli do tej pory m.in. obecni i dawni więźniowie polityczni: Aleś Bialacki, Aleksander Kazulin, Źmicier Daszkiewicz, Paweł Siewieryniec, Mykoła Statkiewicz, Andrej Kim, Siarhiej Parsiukiewicz, obrońcy namiotowego miasteczka na mińskim placu z 2006 toku, pierwszy przywódca niepodległej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz i kilkadziesiąt innych osób.

PAP/charter97.org./agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś