Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 11.01.2014

Kijów: Berkut pobił opozycjonistę Jurija Łucenkę, byłego szefa MSW

Pobitego Jurija Łucenkę z rozbitą głową do szpitala zawiozła karetka pogotowia. Po nocnych starciach z policją sytuacja się uspokoiła.
Jurij ŁucenkoJurij ŁucenkoВлада Ярославська/Wikipedia

Do  zdarzenia doszło w nocy, podczas blokady autobusów z oddziałami Berkutu przez protestujących. Pobity Jurij Łucenko stracił na pewien czas przytomność. Żona Łucenki, Irina, powiedziała, że były szef MSW próbował oddzielić Berkut od demonstrantów. Poczas starć z milicją ranne zostały też inne osoby.

Pobity w nocy Jurij Łucenko był w latach 2008-2009 szefem resortu spraw wewnętrznych w rządzie Julii Tymoszenko. Trafił potem do więzienia, oskarżono go o defraudację. Został ułaskawiony przez prezydenta Wiktora Janukowycza w kwietniu ubiegłego roku. Łucenko spędził w aresztach i więzieniu ponad dwa lata.

Blokada autobusów Berkutu

Protestujący zebrali się w pobliżu swiatoszyńskiego posterunku milicji w Kijowie. Demonstrujący  domagali się od milicji wyjaśnień w sprawie wcześniejszych starć Berkutu z protestującymi, do których doszło późnym popołudniem, w pobliżu sądu w tym samym rejonie. Tam podczas starć z Berkutem ucierpiało co najmniej pięć osób. Przed sądem manifestowano w związku z wyrokami sześciu lat więzienia, jakie w piątek zapadły wobec trzech opozycjonistów.

Chodzi o tzw. terrorystów z Wasylkowa, którzy mieli przygotowywać się do wysadzenia pomnika Lenina w tym znajdującym się opodal ukraińskiej stolicy miasteczku. Skazani to dwaj opozycyjni deputowani rady miejskiej i asystent jednego z nich, zatrzymani w sierpniu 2011 r. przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy w związku z rzekomo należącym do nich materiałem wybuchowym, który miał być użyty do zniszczenia monumentu. Według ukraińskich mediów w momencie zatrzymania tych trzech osób pomnik Lenina w Wasylkowie był już zdemontowany. Wyrok wywołał oburzenie.
Nad ranem protestujący odblokowali autobus oddziałów specjalnych milicji Berkut. Milicjantom pozwolono na opuszczenie pojazdu dopiero wtedy, gdy na żądanie zgromadzonych zdjęli oni maski i hełmy tak, by można ich było sfotografować.

Śledztwo prokuratury
Prokuratura poinformowała w sobotę w godzinach porannych, że wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia kompetencji przez funkcjonariuszy Berkuta. Prowadzone jest także śledztwo mające ustalić tożsamość osób, które atakowały milicjantów.

Po nocnych starciach w Kijowie między przeciwnikami władz a milicją, w których rannych zostało kilkanaście osób, sytuacja jest w sobotę rano spokojna.

Protesty dyplomatów
Rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski na Twitterze wezwał do zaprzestania przemocy. Polska ambasada w Kijowie napisała na Twitterze, że pobicie przez milicję Jurija Łucenki i innych osób to kolejna nieuzasadniona demonstracja siły wobec uczestników protestów na Majdanie Niepodległości.

Na Ukrainie od 21 listopada trwają protesty zwolenników integracji europejskiej, które po kilkukrotnych brutalnych atakach milicji przerodziły się w demonstracje przeciwko władzom. Protestujący domagają się przedterminowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich.
W niedzielę w Kijowie oczekiwany jest kolejny wielki wiec opozycji.

PAP/pravda.com.ua/liga.net/Twitter/Interfax/IAR/agkm