Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 18.03.2014

Na Białorusi zaczęły się lokalne ”wybory”

Zgodnie z białoruskim prawem, przez najbliższe pięć dni każdy chętny może uczestniczyć w głosowaniu przedterminowym.
Posłuchaj
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): początek przedterminowych wyborów lokalnych na Białorusi
Czytaj także

Na Białorusi rozpoczęły się wybory do władz lokalnych, czyli odpowiednik polskich wyborów samorządowych. Właściwy dzień głosowania wyznaczono na niedzielę (23.03), jednak już teraz ruszyło głosowanie przedterminowe.

Aby wcześniej zagłosować, wystarczy przyjść z dowodem tożsamości do lokalu wyborczego. Równolegle z głosowaniem przedterminowym trwa kampania wyborcza, która przebiega w sennej atmosferze. Kandydaci na deputowanych dotychczas nie organizowali większych kampanii, ograniczając się do drukowania ulotek czy do mało widocznych spotkań z wyborcami.

Taka sytuacja jednak nikogo nie dziwi, ponieważ o prawie 19 tysięcy miejsc w lokalnych samorządach ubiega się ponad 22 tysiące kandydatów. To oznacza, że w bardzo wielu okręgach o jeden mandat deputowanego ubiega się tylko jedna osoba. Szczególnie często zdarza się tak w okręgach wiejskich.

Na Białorusi nie ma oczekiwań, że obecne wybory przyczynią się do większych zmian w życiu kraju.

Jak informowało wcześniej Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, w komisjach wyborczych i tym razem prawie nie ma kandydatów partii opozycyjnych. Według danych zebranych przez tę organizację, spośród 185 kandydatów opozycji do składu komisji trafiło tylko 11. - Ogólny odsetek przedstawicieli partii opozycyjnych w składzie komisji okręgowych wynosi obecnie tylko 0,25 proc. – mówił w styczniu lider Wiasny, Walancin Stefanowicz.

IAR/PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś