Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 06.11.2015

Łukaszenka: jestem gotów służyć narodowi do końca swoich dni

Aleksander Łukaszenka zapewnił w piątek podczas ceremonii zaprzysiężenia na 5. kadencję, że jest gotów służyć narodowi do końca swych dni. Zapowiedział, że jego priorytetem będzie gospodarka, ale sprzeciwił się nieprzemyślanym reformom.

- Kiedy będziecie odtąd głosować na głowę państwa, przyjrzyjcie się, jakie pieniądze i jacy ludzie za nim stoją. Ja nie mam żadnych obcych ludzi ani nie mam pieniędzy. Mam tylko was, białoruski naród. I jestem gotów mu służyć do ostatnich dni, tak długo, jak długo będzie on mi ufać – zwrócił się prezydent do wyborców.

Podkreślił, że wygrał wybory dzięki narodowi i nie prał pieniędzy na kampanię wyborczą, wydając na nią ”kopiejki”. - To wielki honor, kiedy prezydent wygrywa dzięki narodowi, kiedy naród go wybiera, kiedy nie odgrywają roli pieniądze, kiedy nie są wyrzucanie na kampanię wyborczą miliardy, które są prane i rozkładane po kieszeniach - oświadczył.

Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że podczas piątej kadencji jego priorytetem będzie gospodarka i wzrost poziomu życia ludności. Obiecał uczynienie wszystkiego, co w mocy władz, by Białoruś stała się jednym z najbardziej atrakcyjnym miejsc dla inwestorów, a także poszukiwanie nowych rynków zbytu dla białoruskich towarów.

- Gospodarka, jakość i efektywne zarządzanie powinny się stać najważniejszych priorytetem. Przy tym nadal obowiązuje wymóg bezwarunkowego utrzymania miejsc pracy i wypłacania godnych pensji – powiedział.

- Wysoko rozwinięta gospodarka stanie się gwarantem niezależności Białorusi - zapewnił.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl