IAR
Agnieszka Kamińska
18.10.2011
Białorusin z czarnej listy pozwie Unię za sankcje
Znany białoruski biznesmen Uładzimir Piefciejeu w sądzie będzie domagał się zniesienia sankcji UE nałożonych na niego osobiście i trzy firmy związane z jego nazwiskiem.
Flagi państw UEeuropa.eu
Posłuchaj
-
Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Czytaj także
Jak informują niezależne media w Mińsku, interesy Białorusina w sprawie sądowej przeciwko Radzie Unii Europejskiej ma reprezentować znana litewska kancelaria adwokacka LAWIN.
Białoruski portal internetowy "Jeżedniewnik" zwraca uwagę, że sankcje, które dotknęły między innymi Piefciejeua i wysokich rangą urzedników państwowych, Unia Europejska wprowadziła po to, aby wzmocnienić naciski na białoruskie władze w celu zaprzestania represji wobec opozycji. Tymczasem białoruski biznesmen uważa, że sankcje dotknęły go niesłusznie. Piefciejeu określany jest mianem najbardziej wpływowego białoruskiego biznesmena i doradcy gospodarczego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Unijne sankcje objęły trzy firmy, w których ma on udziały. Chodzi o kompanię "Biełtiecheksport" z sektora zbrojeniowego, firmę loteryjną "Sport-Pari" i inwestycyjno-telekomunikacyjną "BT telekomunikację". Sam Piefciejeu trafił na listę osób mających zakaz wjazdu do Unii Europejskiej.
IAR, agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś