Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 15.01.2013

Masowe zeznania zwolenników rosyjskiej opozycji?

Chodzi o świadków, którzy mogą świadczyć w sprawie oskarżonych po demonstracji 6 maja, na placu Bołotnym. Chętni do opowiedzenia sądowi swojej wersji wydarzeń skrzykują się przez internet.
Zdjęcia z protestów z ostatnich kilkunastu miesięcy. Olbrzymie protesty odbyły się po sfałszowanych wyborach do Dumy, a potem wyborach prezydenckichZdjęcia z protestów z ostatnich kilkunastu miesięcy. Olbrzymie protesty odbyły się po sfałszowanych wyborach do Dumy, a potem wyborach prezydenckichFacebook/Profil:My byli na Bołotnoj Płoszadi i prijdiom jeszio

Zwolennicy rosyjskiej opozycji chcą masowo zeznawać w sądzie. Zamierzają wziąć udział w procesie w Moskwie 18 osób oskarżonych o sprowokowanie zamieszek w trakcie antyputinowskiej demonstracji z 6 maja (dzień przed inauguracją Władimira Putina).
Śledztwo w sprawie zamieszek i starć z policją prowadzi Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Zarzuty postawiono 18 osobom. Jedna z nich to Maksim Łuzjanin, który został już skazany na 4 i pół roku łagru. Koledzy oskarżonych postanowili dobrowolnie zgłosić się jako świadkowie. Chcą przekonać sędziów, że zamieszki sprowokowali policjanci. Organizatorzy internetowej akcji przewidują, że na rozprawę zaplanowaną na 17 stycznia może przyjść ponad 500 świadków. Proces karny w sprawie zamieszek opozycja nazywa zemstą polityczną rosyjskich władz.

IAR/agkm