Problemów Hellady ciąg dalszy

Teraz losy finansów Grecji zależą od tego, czy premier Papandreu poskromi wewnątrzpartyjną opozycję w swoim socjalistycznym stronnictwie Pasok - mówi Hubert Kozieł z "Rzeczpospolitej".

- Dzisiaj wieczorem spodziewane jest głosowanie w greckim parlamencie nad wotum nieufności dla rządu. Jeśli rząd je przegra, lub jeśli w nadchodzących tygodniach nie zdoła uchwalić kolejnego niepopularnego pakietu oszczędnościowego to Grecja nie otrzyma kolejnej transzy pomocy finansowej od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego - tłumaczy dziennikarz.

- Gdyby do tego doszło Grecja najprawdopodobniej w ciągu miesiąca stałaby się niewypłacalna. To zdarzenie może być europejskim odpowiednikiem upadku Lehman Brothers, choć zdaniem wielu analityków inwestorzy już przyzwaczaili się do tej perspektywy - uważa Hubert Kozieł.