Klienci mogą wysyłać wykonane smartfonem zdjęcie jako tradycyjną kartkę pocztową, którą do adresata dostarczy listonosz. Za usługę będzie można zapłacić SMS-em, przelewem i kartą.
– Aplikacja pozwala na wykorzystanie własnego zdjęcia z prywatnej galerii w urządzeniu lub też jednego z wielu przygotowanych wzorów okolicznościowych. Łatwa kompozycja umożliwi dopasowanie fotografii lub jego fragmentu i dodanie krótkiego tekstu na awersie kartki – wyjaśnia Grzegorz Świdwiński, prezes zarządu Poczta Polska Usługi Cyfrowe.
Aplikację można pobrać bezpłatnie ze sklepu Google Play. W pierwszej kolejności nowa funkcjonalność będzie dostępna dla użytkowników smartfonów, wkrótce pojawi się również na tabletach.
– Zaczynamy zgodnie z tendencjami rynkowymi od systemu Android, jednakże w planach są też kolejne, najbardziej popularne systemy: iOS, Windows Phone – wymienia Grzegorz Świdwiński.
Operator pocztowy planuje sukcesywnie rozwijać i usprawniać usługę neokartki, a docelowo aplikacja stanie się częścią dedykowanej dla e-usług platformy mobilnej.
– Kartka mobilna będzie się rozwijała tak jak kartka na stronie internetowej, czyli będą się pojawiały nowe funkcjonalności, głównie związane z większą elastycznością tej usługi i większą możliwością jej indywidualizacji – tłumaczy Grzegorz Świdwiński w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Dostęp przez kanał mobilny to rozszerzenie usługi dostępnej przez internet, która została uruchomiona na początku tego roku.
– Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zainteresowania. Oczekiwaliśmy, że neokartka będzie używana głównie przy takich okazjach jak Walentynki, natomiast ponad połowa naszych klientów wysyła te kartki na wydarzenia indywidualne typu imieniny czy urodziny – podkreśla prezes Poczty Polskiej Usługi Cyfrowe. – Stąd decyzja o uruchomieniu aplikacji mobilnej, by klient mógł natychmiast poprzez kartkę wyrazić swoje emocje i uczucia.
Poczta Polska Usługi Cyfrowe pracuje równolegle nad kolejnymi e-usługami. Mają być nimi m.in.: e-znaczek i list hybrydowy, które pojawią się jeszcze w tym kwartale.
– E-znaczek to możliwość zakupienia znaczka przez internet i samodzielnego wydrukowania albo od razu na kopercie, albo na etykiecie samoprzylepnej – tłumaczy prezes. – List hybrydowy będzie zwykłym, tradycyjnym listem, który będzie można wysłać zarówno przez internet, jak i docelowo przez urządzenia mobilne – wyjaśnia.
Ujawnia natomiast, że głównym celem spółki na najbliższą przyszłość ma być wprowadzenie usług stricte elektronicznych, jak m.in. e-list.
– Jest to prawdziwy list w wersji elektronicznej. Damy użytkownikowi na platformie elektronicznej takie same możliwości jak przy tradycyjnej formie korespondencji: bezpieczeństwo, niezawodność, potwierdzenie nadania, potwierdzenie odbioru– tłumaczy Grzegorz Świdwiński.
autor: Cezary Tchorek-Helm