Jak wynika z badań Oxford Economics, w najbliższych 3 latach odsetek polskich firm, które chcą prowadzić działalność biznesową na co najmniej 6 zagranicznych rynkach wzrośnie z 27% do 48%. Wraz z ekspansją spodziewany jest jednocześnie wzrost przychodów. Dzisiaj 6% polskich firm generuje za granicą 41% lub więcej swoich przychodów. Za 3 lata będzie ich 17%. Jeszcze większy wzrost (z 37% do 51%) spodziewany jest w grupie przedsiębiorstw, które chcą generować za granicą 21-40% przychodów. Jednocześnie spodziewany jest spadek z ponad 40% do niecałych 30% firm, których zagraniczne przychody utrzymują się na poziomie 1%-20%.
- Inaczej zachowują się firmy z Czech. Co prawda odsetek przedsiębiorstw działających tylko na lokalnym rynku spadnia z 61% do 34%, a 24% będzie działać w co najmniej 6 państwach (dziś czeskich firm działających na tylu rynkach nie ma), jednak największy wzrost powinien być odnotowany w grupie firm planujących od 1% do 20% przychodów za granicą (wzrost z ponad 50% do ok. 65%). Dziś i za 3 lata odsetek z wyższymi przychodami generowanymi poza Czechami będzie podobny – tylko kilka procent.
- W odróżnieniu od Czech, bardziej ekspansywne są węgierskie przedsiębiorstwa. Już dziś 42% tamtejszych firm działa w co najmniej 6 państwach. W ciągu 3 lat ich odsetek wzrośnie do 68%. Równolegle będzie przybywać firm z zagranicznymi przychodami na poziomie 21%-40% i 41% lub więcej wzrost odpowiednio z blisko 40% do prawie 79% oraz z 4% do 10%).
Wyniki badań wskazują na potrzebę ściślejszego powiązania transformacji biznesowej z nowymi technologiami, które wspierają długofalowy rozwój – stwierdził Grzegorz Rogaliński, prezes SAP Polska. Rynek polski i międzynarodowy jest coraz bardziej konkurencyjny, dlatego te firmy, które będą potrafiły lepiej wykorzystać innowacje w IT do celów biznesowych, będą w stanie skuteczniej kontynuować ekspansję pomimo rosnącej konkurencji.
Grzegorz Rogaliński dodaje: Badania Oxford Economics burzą dotychczasowy stereotyp polskiego przedsiębiorcy myślącego wyłącznie o niskich kosztach i broniącego tylko swojej pozycji na lokalnym rynku. Polskie firmy są ekspansywne, sukcesywnie poszerzają swoją działalność i robią to skutecznie i mądrze. Skutecznie, ponieważ generują coraz większe przychody za granicą. Mądrze, ponieważ nie zapominają o usprawnieniu zarządzania procesami biznesowymi, inwestując w rozwiązania IT.
Polskie firmy wśród najbardziej ekspansywnych
Dla 81% polskich firm, które zakończyło transformację biznesową lub jest w jej trakcie, priorytetem jest nie tylko wejścia na zagraniczne rynki (55% wskazań), ale też poszerzenie oferty (50%) oraz podniesienie swojej innowacyjności, wydajności i związanej z nią redukcji kosztów (39%).
Identyczne cele, choć wymieniane w innej kolejności, formułują przedsiębiorstwa spoza Polski. Respondenci najwyższy priorytet przypisują innowacyjności i wydajności (50,5%), poszerzeniu oferty (48,8%) oraz ekspansji na inne rynki (ponad 30%).
Nie jestem zaskoczony tak dużym odsetkiem polskich firm, które już są lub za chwilę będą działać w innych państwach. Dzieje się tak z kilku powodów. Polski rynek jest niekiedy bardziej konkurencyjny niż zagraniczne. Sukces poza naszymi granicami podnosi dodatkowo wartość marki produktów lub usług w oczach polskiego klienta. Jednocześnie działalność na kilku rynkach pozwala zwiększyć efekt skali – wyjaśnia dr Piotr Kaczmarek-Kurczak z Centrum Przedsiębiorczości przy Akademii Leona Koźmińskiego.
Świadomość tego ma coraz więcej przedsiębiorców. Wprawdzie przyznają oni, że odczuwają coraz większą konkurencję ze strony większych od siebie organizacji i niepokoją się o sytuację w gospodarce (33% wskazań), ale bynajmniej nie chcą być pasywni, broniąc tylko zdobytych udziałów w rynku i tylko w oparciu o niske koszty pracy. Tego typu podejście do biznesu wyczerpuje się.
Polskie firmy zaczynają to dostrzegać (32% wskazań) i budują swoją przewagę przy wsparciu rozwiązań IT, które umożliwiają zautomatyzowanie oraz ustandaryzowanie kluczowych procesów.
IT warunkiem udanej transformacji biznesowej
Potwierdzeniem są wyniki badań Oxford Economics. Większość respondentów na świecie traktuje inwestycje w rozwiązania IT jako warunek przeprowadzenia transformacji biznesowej (57%), umożliwiający zmianę modelu biznesowego (60%) oraz stabilny rozwój (64%).
Podobnymi opiniami dzielą się polskie firmy. Zdaniem 45% prezesów oraz menedżerów kierujących m.in. finansami i działami IT narzędziem kluczowym dla wspomnianej transformacji są rozwiązania IT, w tym Business Management Software (np. ERP), Business Analytics, rozwiązania mobilne oraz cloud computing.
- Już dziś, jak wynika z badań Oxford Economics, z rozwiązań oprogramowania zarządczego (Business Management Software – BMS) korzysta 44% polskich firm, z systemów analityki biznesowej – 45%, a z rozwiązań mobilnych i chmurowych odpowiednio 61% i 35%. To więcej niż deklarują firmy w Czechach i na Węgrzech, choć w najbliższych 3 latach poziom nasycenia wybranymi rozwiązaniami IT będzie się zmieniać. W Polsce największa dynamika popytu spodziewana jest w obszarze rozwiązań analitycznych (wzrost do 69%) oraz usług chmurowych (wzrost do 56%).
Potwierdzeniem tego trendu są nie tylko badania Oxford Economics. Obserwujemy rosnące zainteresowania naszymi kluczowymi rozwiązaniami, jak np. SAP HANA, które dzięki zastosowaniu technologii in-memory umożliwia analizowanie gigantycznych wolumenów danych w czasie zbliżonym do rzeczywistego. Dzięki temu menedżer zyskuje możliwość kontrolowania procesów biznesowych w czasie rzeczywistym i błyskawicznego reagowania na zagrożenia lub szanse, jakie pojawiają się w otoczeniu firmy. Nie ma przy tym znaczenia, jeśli menedżer przebywa poza biurem. Wyniki analiz mogą być dostępne na smartfonach i tabletach – dodaje Paweł Jędrusik, wiceprezes i dyrektor sprzedaży SAP Polska.
Kolejną innowacją jest udostępnienie zarówno SAP HANA, jak i innych rozwiązań IT (np. SAP CRM) w chmurze. Dzięki temu firmy nie muszą kupować i wdrażać ani sprzętu ani rozwiązań informatycznych. Zarówno infrastruktura IT (udostępniona w modelu IaaS), jak i oprogramowanie (SaaS) są udostępniane na żądanie. Użytkownicy mają jednocześnie pełną kontrolę, kto i na jakich warunkach ma dostęp do danych.
Informacje o badaniu
Zaprezentowane wyniki badań opierają się na ankiecie internetowej przeprowadzonej w kwietniu 2013 roku. Wzięli w nim udział respondenci z 21 krajów całego świata. Łączna liczba 2100 osób została wybrana proporcjonalnie z następujących krajów (100 respondentów z każdego kraju): Australia, Brazylia, Kanada, Chile, Chiny, Kolumbia, Czechy, Francja, Niemcy, Węgry, Indie, Indonezja, Włochy, Meksyk, Polska, Portugalia, Rosja, RPA, Hiszpania, Wielka Brytania i USA. Respondenci biorący udział w badaniu reprezentowali takie branże, jak produkcja dyskretna (25%), usługi specjalistyczne (21%), dobra konsumpcyjne (22%), sprzedaż detaliczna (17%) i sprzedaż hurtowa (16%). Respondenci pełnili funkcję dyrektorów najwyższego szczebla lub osób bezpośrednio im podlegających, w tym dyrektorów generalnych/prezesów/właścicieli firmy (10%), jak również różnego szefów różnego typu działów, na przykład informatycznych, handlowych, finansowych, operacyjnych, marketingowych i zaopatrzeniowych. Przychody firm biorących udział w badaniu wahają się w zakresie od 20 do 99 milionów USD (27%), od 100 do 249 milionów USD (23%), od 250 do 499 milionów USD (29 procent) oraz od 500 do 750 milionów USD (20%).
autor: Robert Kamiński