W samym Gdańsku jest ich ponad 3 tysiące i reprezentują nie tylko europejskie media.
Luli, dziennikarka chińskiej telewizji wspomina jakie wrażenie zrobił na niej Stadion Narodowy w dniu meczu otwarcia. - Wszystko było w polskich kolorach, pomyślałam, że ten stadion to wielka polska flaga. Wszędzie czuję entuzjazm ludzi, do tego jesteście wielkimi patriotami - mówi w rozmowie z Adamem Maleckim.
Zobacz nasz serwis specjalny o Euro 2012 >>
Dziennikarz norweskiego dziennika "Aftenposten" przyznał, że był nieco sceptyczny przed przyjazdem do Polski, słyszał, że jesteśmy zamkniętym narodem. - Pewną opinię wyrobiłem sobie także oglądając dokument BBC o polskich chuliganach, ale tutaj, w Gdańsku nie widziałem żadnych objawów przemocy. Mam wrażenie, że jest jedna wielka impreza, prawie jak w Brazylii - dodaje z uśmiechem.
Nawiązując do filmu BBC korespondent tej telewizji Ashish Sharma podkreślił, że Anglicy zdają sobie sprawę, że Polska nie jest taka, jak ją pokazuje dokument o chuliganach. - Nie mogę jednak zrozumieć jak władze miasta mogły dopuścić, by rosyjscy kibice przemaszerowali przez Warszawę w dniu ich święta narodowego oraz meczu drużyn, które są wielkimi rywalami. I nie mówię tu o sporcie, wszyscy wiemy, jaka jest historia i stosunek do niej obu krajów; nie da się tu oddzielić sportu od polityki - wyjaśnił.
Co sądzą o Polsce dziennikarze z innych krajów dowiesz się słuchając Relacji Adama Maleckiego.
Posłuchaj także wypowiedzi na temat zajść w Warszawie przed meczem Polska - Rosja i czy należy za nie przepraszać.
Popołudniowego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku między 16 a 19.