"Na bohaterów mojego filmu wybrałem Perquisa, Wasilewskiego i Dudkę"

Jedynka
Piotr Grabka 14.06.2012
Materiały promocyjne
Materiały promocyjne, foto: Artur Sochan

- Postawiłem przekornie na troszkę innych bohaterów. Poszukałem ludzi, którzy dla mnie są postaciami nietypowymi - mówił w Jedynce Marcin Koszałka, reżyser dokumentu o polskiej kadrze "Będziesz legendą, człowieku".

Obraz Koszałki to opowieść o Mistrzostwach Europy w piłce nożnej - największej imprezie sportowej w historii Polski - oraz o jej bohaterach: polskich piłkarzach. Koszałka towarzyszy z kamerą kadrze, obserwuje nastroje kibiców i zastanawia się: jak ci ludzie wytrzymają tak ogromne ciśnienie oraz presję Polaków? Część zdjęć powstaje w krakowskiej strefie Fun Kraków na Błoniach. Realizację zdjęć wspiera Krakow Film Commission. Premierę zaplanowano w listopadzie.

Polska vs kosmopolityzm

Sam Koszałka o swoim filmie mówi: - Jako reżysera interesuje mnie film krytyczny, pokazujący pewny kontrapunkt pomiędzy wstydem a dumą. Bohaterami mojego filmu są piłkarze, ale nie tylko rdzenni Polacy, ale również zawodnicy z zagranicy, którzy w ostatnim czasie dostali polskie obywatelstwo. Na marginesie powiem, że w naszej drużynie najwięcej jest takich piłkarzy, jeśli chodzi o Europę. W zasadzie nie mieliśmy wyjścia, ponieważ z braku naszych rodzimych talentów musieliśmy poszukać ludzi poza naszymi granicami. Oczywiście dla Polaków, w przeważającej części jednolitego narodu, jest to trudne do przełknięcia. W przypadku klęski piłkarze ci będą pierwszymi kozłami ofiarnymi. Pochodzą z Francji i nie mówią w naszym języku. Ich polscy koledzy nie patrzą na nich zbyt przychylnie. Tak naprawdę chciałbym uświadomić widzowi, że świat staje się kosmopolityczny bez granic i jednego języka, ale to dalej stanowi dla wielu w naszym kraju problem - deklaruje reżyser.

Najgorsza drużyna Euro?

- Jak ci wszyscy ludzie i ich rodziny zniosą to wszystko? Jacy będą po Euro? Jaka będzie reakcja kibiców, normalnych Polaków? - Pyta Koszałka. - Kamera towarzyszy moim bohaterom przed rozpoczęciem turnieju, w czasie turnieju i po jego zakończeniu. Oprócz pokazania samych relacji psychologicznych w drużynie, chciałbym też uchwycić sporą przestrzeń prywatną piłkarzy, nieosiągalną dla normalnego kibica. Przestrzeń ludzi, którzy poprzez swoje bardzo wysokie zarobki są często pokazywani stereotypowo.Wolę opowiedzieć o teoretycznie najgorszej drużynie Euro, a nie o najlepszej, bo to z punktu widzenia filmowca jest ciekawsze. Dostaliśmy okazję jako kraj, żeby zabłysnąć, ale nie trafiliśmy w czas z jakością naszej drużyny. Ale kto wie... Może odniesiemy przełomowy sukces?
Koszałka podkreśla, że będzie dążył do osiągnięcia uniwersalnego przesłania, o ludziach pod presją, o oczekiwaniach dumnych kibiców, o kraju Europy Wschodniej, w którym zmienia się myślenie o przybyszach z innych krajów, którzy stają się Polakami.

Marcin Koszałka był gościem "Dogrywki w Jedynce". Posłuchaj rozmowy z reżyserem, którą przeprowadził Mariusz Syta.
materiały promocyjne/pg

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!