Również wcześniejszy mecz Włochów z Hiszpanią w Gdańsku wywołał oburzenie władz włoskiego futbolu z powodu epizodów na tle rasistowskim. Pseudokibice hiszpańscy wygwizdali włoski hymn narodowy, następnie obrazili ciemnoskórego piłkarza Mario Balotellego. To samo zrobili w Poznaniu Chorwaci. Gwizdali w czasie wykonywania hymnu Włoch, a Balotellego powitali jawnie prowokacyjnymi okrzykami. Ktoś rzucił na murawę banana.
Jak pisze włoska prasa, tylko remisowy wynik spotkania sprawił, że chorwaccy pseudokibice nie posunęli się dalej. O tym wszystkim włoski związek piłki nożnej - z wielkim rozgoryczeniem, jak podkreślono - poinformował w oficjalnym liście kierownictwo UEFA.
List podpisał szef włoskiej delegacji na Euro 2012, były piłkarz Demetrio Albertini. Sygnalizuje on epizody, do jakich doszło zarówno w Gdańsku, jak i w Poznaniu i prosi władze europejskiego futbolu o ich ocenę. Włoskie media spodziewają się, że będzie ona surowa.
Zobacz nasz serwis o Euro 2012 >>>
Tak komentuje Tomasz Zimoch>>>
IAR, aj