Dyrektor biura prezydenta Gdańska ds. promocji miasta Anna Zbierska tłumaczyła, że 24 mln euro to dane szacunkowe dotyczące publikacji, które ukazały się do 15 czerwca. Najwięcej informacji o Gdańsku można było w tym czasie znaleźć w mediach w Hiszpanii. - Bardzo dużo było ich też w mediach niemieckich, mniej z kolei w irlandzkich czy chorwackich - powiedziała Zbierska.
Dane o zagranicznych publikacjach Gdańsk zamówił w Instytucie Monitorowania Mediów. - Przeglądają oni audycje telewizyjne i radiowe, ściągają teksty z prasy i internetu, po czym przysyłają nam te materiały, dołączając informację o tzw. ekwiwalencie medialnym, czyli wyliczenie, ile miasto musiałoby zapłacić, aby wykupić określoną powierzchnię lub czas antenowy - powiedziała Zbierska.
Miasto na promocję przed rozpoczęciem turnieju wydało trzy miliony złotych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
PAP, ei