Były reprezentant Polski, który grał w kilku klubach francuskich m.in. w Olympique Marsylia uważa, że Francuzi mogą sprawić niespodziankę.- Pokazali w poprzednich meczach, że grają bardzo dobrze i tak naprawdę Francuzi są takim czarnym koniem. Nikt nie obstawiał, że Francja może łatwo wyjść z grupy, oni już po dwóch meczach zapewnili sobie wyjście. Natomiast serce mam trochę rozdarte. Jestem sercem za Francją, bo to jest właściwie moja druga ojczyzna, ale trafili na bardzo dobrze dysponowanych Hiszpanów. Oni są faworytem - podkreśla popularny "Świr".
Świerczewski uważa, że na znakomitą grę zespołową drużyny Vincente del Bosque podopieczni Laurenta Blanca mogą przeciwstawić swoje indywidualności. - To jest drużyna, która gra bardzo zespołowo. Wymienność funkcji jest bardzo widoczna. Gra szybka z pierwszej piłki. Francuzi mogą ich skontrować własnymi umiejętnościami - zaznacza.
Na zwycięzcę tego pojedynku czeka już Portugalia, która pierwsza awansowała do półfinałów pokonując Czechy 1:0.
Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012>>>
IAR, aj