Faworytami pojedynku, który odbędzie się na stadionie w Doniecku wydają się obrońcy tytułu mistrzowskiego. Dla Wojciecha Kowalczyka, byłego reprezentanta Polski, piłkarza Legii Warszawa, a także Betisu Sewilla nie jest to takie oczywiste. - Patrząc na tą Hiszpanię w tym turnieju jestem troszeczkę zmartwiony. Myślę, że w tej drużynie dalej brakuje Puyola przede wszystkim w linii defensywnej, to rzuca się w oczy chociaż stracili tylko jedną bramkę w fazie grupowej - podkreśla.
Kowalczyk zwraca uwagę na siłę Hiszpanów w środkowych formacjach, ale zastanawia się, kto będzie zdobywał gole potrzebne do awansu. - Pomocnicy Hiszpanów starają się tak wymęczyć linię defensywną każdej drużyny by w pewnym momencie móc zagrać tą prostopadłą piłkę. Pytanie tylko, kto te piłki będzie wykańczał? Tutaj będzie największy problem.
Hiszpanie jeszcze nigdy nie pokonali Francuzów w rozgrywkach mistrzostw Europy, ani mistrzostw świata. W 1984 obie drużyny spotkały się w finale mistrzostw Europy. Francuzi wygrali wtedy 2:0, po genialnym meczu swojego lidera Michaela Platiniego.
Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012>>>
IAR, aj