Polscy siatkarze wygrali w Londynie 3:1 (21:25, 25:20, 25:23, 25:14) z wicemistrzami Europy Włochami. Był to ich pierwszy mecz w grupie A olimpijskiego turnieju.
Zobacz relację z meczu siatkówki Polska - Włochy >>>
Włoskim komentatorom najbardziej podobał się gracz, który je przypieczętował, czyli Bartosz Kurek.
"A zaczęło się tam dobrze..." - podkreślają rozgoryczeni Włosi. Wygranie pierwszego seta okazało się jednak złudne. Kiedy w czwartym secie Polacy prowadzili 20 do 9, włoski sprawozdawca zapewniał telewidzów, że się nie przesłyszeli. I cudu trzeba, dodał, by odmienić wynik tego spotkania. Włoskich siatkarzy nie było jednak na boisku, dali za wygraną i chcieli, żeby ta kompromitacja skończyła się jak najszybciej.
Zwycięstwo Polaków było więc zasłużone i przynosiło im zaszczyt. Co do włoskiej reprezentacji, to musi ona szybko się odrodzić, bo przyjechała do Londynu najwyraźniej nieprzygotowana.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
IAR, mr