Polskie Radio zaprasza do słuchania relacji i transmisji z Igrzysk Olimpijskich, które nadawane są na antenach Programu Pierwszego, Trzeciego i Czwartego Polskiego Radia.
Konkurs wygrała Rosjanka Tatiana Łysenko rezultatem 78,18, a trzecie miejsce zajęła Niemka Betty Heidler - 77,13 m.
To dziesiąty medal reprezentacji Polski w igrzyskach w Londynie, a drugi srebrny. Dorobek biało-czerwonych uzupełniają dwa złota i sześć brązowych.
Początkowo brązowy medal przypadł Chince Wenxiu Zhang. Jednak Niemka, rekordzistka świata, złożyła protest, który został uznany. W piątej próbie rzuciła bowiem znacznie powyżej 76 metrów, ale na tablicy wyników pojawił się rezultat 72 i paru centymetrów. Heidler od razu podbiegła do stolika sędziów. Po jej interwencji uznano podejście za spalone.
Zawodniczka jednak nie rezygnowała. Już po zakończeniu konkursu, gdy Chinka robiła rundę honorową na Stadionie Olimpijskim, ogłoszono, że brąz zostaje przyznany Niemce. Nagle jej wynik z piątej próby zmienił się na 77,13.
Na dziesiątej pozycji uplasowała się Joanna Fiodorow (OŚ AZS Poznań) - 72,37.
Medal dla Kamili Skolimowskiej
Anita Włodarczyk, zdobywając w Londynie srebrny medal olimpijski w rzucie młotem, sprawiła sobie, jak również i trenerowi Krzysztofowi Kaliszewskiemu urodzinowy prezent. Medal zadedykowała jednak Kamili Skolimowskiej.
Po zwycięstwie w środowych kwalifikacjach mistrzyni świata z 2009 roku powiedziała: "To był pierwszy prezent, a jeszcze jeden muszę sobie sprawić, i trenerowi na 40. urodziny, ale już nie dziś, lecz w piątek".
Jak powiedziała dziennikarzom po finałowym konkursie, medal dedykuje zmarłej nagle 18 lutego 2009 roku w Portugalii mistrzyni olimpijskiej z Sydney w rzucie młotem Kamili Skolimowskiej.
Sylwetka Anity Włodarczyk
Włodarczyk urodziła się 8 sierpnia 1985 roku w Rawiczu. W poprzednich igrzyskach w Pekinie zajęła szóste miejsce. Podczas mistrzostw świata w Berlinie w sierpniu 2009 roku, wynikiem 77,96 ustanowiła rekord świata. Ciesząc się, podskakiwała tak niefortunnie, że skręciła nogę i miała dłuższą przerwę.
6 czerwca 2010 roku w Bydgoszczy poprawiła jeszcze rezultat ze stolicy Niemiec na 78,30. Po roku, 21 maja, rekord odebrała jej Niemka Betty Heidler, która w Halle uzyskała odległość 79,42.
We wczesnej młodości Włodarczyk trenowała speedrower, wyścigi rowerowe na nawierzchni żużlowej. W 1998 roku została mistrzynią Europy juniorów w rywalizacji drużynowej. "To tradycja rodzinna. W Rawiczu wiele osób uprawia tę dyscyplinę" - wspominała w wywiadach, dodając, że jest kibicem czarnego sportu i Unii Leszno. Skoroszyt z autografami żużlowców ma do dziś.
Jako uczennica szkoły podstawowej zaczęła odnosić pierwsze sukcesy w lekkoatletyce (zwyciężyła w mistrzostwach województwa leszczyńskiego w czwórboju). Od 2001 roku w klubie Kadet Rawicz zajmowała się początkowo rzutem dyskiem, a młotem zaczęła rzucać w następnym sezonie. W mistrzostwach Polski seniorów wystartowała po raz pierwszy w 2005 roku w Białej Podlaskiej, zajmując szóste miejsce.
Włodarczyk opuściła Poznań w 2010 roku, kiedy to po prawie pięciu latach skończyła się umowa jej wypożyczenia z macierzystego Kadeta do AZS AWF. Zawodniczka wróciła do pierwszego, małego i biednego klubu, skąd "zabrał" ją Krzysztof Kaliszewski do Warszawy. Przez lata spędzone w Poznaniu jej szkoleniowcem był Czesław Cybulski.
Medalistki rzutu młotem:
złoty - Tatiana Łysenko (Rosja)
srebrny - Anita Włodarczyk (Polska)
brązowy - Betty Heidler (Niemcy)
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
aj, man