W analizie zamieszczonej w dzienniku "The Independent" uwzględniono zarówno urodzonych poza Wielką Brytanią, jak i tych, których rodzice lub dziadkowie są obywatelami innego kraju.
W tym gronie znalazło się m.in. troje sportowców, którzy w ostatnich tygodniach stali się ulubieńcami całego kraju. Złoty medalista w biegu na 5000 i 10 000 m Mohamed Farah urodził się w Somalii, ojciec mistrzyni olimpijskiej w siedmioboju Jessiki Ennis jest Jamajczykiem, zaś triumfator kolarskiej jazdy indywidualnej na czas Bradley Wiggins przyszedł na świat w Belgii, a dodatkowo jest synem Australijczyka.
W artykule wymieniony został także m.in. brązowy medalista w skoku wzwyż Robert Grabarz, którego dziadek urodził się w Polsce. Z Niemiec pochodzi z kolei Laura Bechtolsheimer, która wywalczyła podczas ostatnich igrzysk dwa krążki w jeździeckiej konkurencji ujeżdżenia: złoto drużynowo i brąz indywidualnie. Mocno związana z Australią jest za to Laura Robson, która w parze z Andym Murrayem wygrała rywalizację mikstów. 18-letnia tenisistka urodziła się w Melbourne, a jej rodzice mają australijskie obywatelstwo.
Aż 16 medalistów ma korzenie nigeryjskie. W tej grupie są m.in. druga w biegu na 400 m Christine Ohuruogu (rodzina 28-letniej lekkoatletki przeniosła się do Wielkiej Brytanii w 1980 roku) oraz trzeci w kategorii 75 kg bokser Anthony Ogogo (jego ojciec jest Nigeryjczykiem).
Jak podano, sportowcy zagranicznego pochodzenia w ekipie gospodarzy ostatnich igrzysk zdobyli łącznie co najmniej 11 złotych krążków, 3 srebrne i 10 brązowych.
Jak zaznaczył autor analizy Sunder Katwala, jej wyniki odzwierciedlają zmiany zachodzące w społeczeństwie brytyjskim, którego jedną z cech jest wieloetniczność.
Wielka Brytania z 65 medalami (29 złotymi, 17 srebrnymi i 19 brązowymi) zajęła trzecią lokatę w klasyfikacji medalowej zakończonej w niedzielę imprezy. Na pierwszym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone (104 krążki), a na drugim Chiny (88).
man