Sztangista Tomasz Zieliński otrzymał we wtorek w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego brązowy medal w wadze 94 kg Igrzysk XXX Olimpiady w Londynie w 2012 roku. W rywalizacji uplasował się na dopiero na dziewiątej pozycji, jednak sześciu zawodników znajdujących się przed nim zdyskwalifikowano.
Sztangista Bartłomiej Bonk oficjalnie został srebrnym medalistą igrzysk w Londynie w wadze 105 kg, po dyskwalifikacji przyłapanego na stosowaniu niedozwolonego środka Ukraińca Oleksija Trochitija – poinformował w poniedziałek Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski, po analizie naruszeń przepisów antydopingowych przez startujących w igrzyskach w Londynie w 2012 roku zawodników w podnoszeniu ciężarów w kategorii 94 kg, oficjalnie potwierdził, że Tomasz Zieliński uplasował się na trzeciej pozycji.
- Upadłem na kolana, ale teraz chcę się podnieść i nadal startować. Wiem, że nie będzie to łatwe - stwierdził największy przegrany igrzysk w Londynie Marcin Dołęga.
Marcin Dołęga, jeden z najlepszych polskich sztangistów ostatnich lat, po porażce w Londynie, zastanawia się nad zakończeniem kariery.
20 tys. zł od zarządu województwa oraz wózek dla bliźniąt i 8 tys. zł od miasta Opola - takie nagrody odebrał w czwartek Bartłomiej Bonk, brązowy medalista igrzysk w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 105 kg. Premie dostali też jego trenerzy.
Adrian Zieliński, mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów, wraz z bratem Tomaszem wrócili do Mroczy. Mimo późnej pory czekali na nich nie tylko mieszkańcy miasta, ale także władze samorządowe oraz koledzy i władze klubowe.
Spora grupa kibiców powitała na lotnisku w Warszawie złotego medalistę olimpijskiego w podnoszeniu ciężarów Adriana Zielińskiego. Wraz z nim do kraju wrócił brązowy medalista Bartłomiej Bonk.
Brązowy medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 105 kilogramów.
- Nie nadaję się do ciężarów, zawaliłem - w tak surowych słowach ocenił swój start Marcin Dołęga (105 kg) w olimpijskich zawodach w podnoszeniu ciężarów w Londynie.