Były premier Jan Krzysztof Bielecki uważa, że Polsce jest potrzebne strategiczne porozumienie z Amerykanami w sprawie rozmieszczenia w naszym kraju elementów systemu antyrakietowego. Gość radiowej Trójki jest zdania, iż Stany Zjednoczone wiedzą, jak duże znaczenie strategiczne ma dla naszego kraju obecność amerykańska. To utrudnia negocjacje, a oferta naszego partnera może być dla niektórych rozczarowująca - komentował były premier komplikujące się negocjacje polsko-amerykańskie.
Bielecki powiedział również, że Unia Europejskia powinna ratyfikować traktat lizboński. Zaakceptować dokument musi także Polska - uważa gość Trójki. Jak zaznaczył były premier, skoro nasz kraj chce poszerzenia Wspólnoty - między innymi o Ukrainę - to musi zaakceptować dokument. Nie da się bowiem kierować składającą się z ponad trzydziestu członków Unią bez wspólnego traktatu. Gość radiowej Trójki zaznaczył, że polityce niezwykle istotną kwestią jest żelazna konsekwencja. Taką powinny prezentować polskie władze.
Były premier Jan Krzysztof Bielecki uważa, że nie należy w sztuczny sposób obniżać cen paliwa, bo utrudniłoby to światowej gospodarce wyjście z kryzysu. Zdaniem gościa radiowej Trójki świat powinien się raczej zastanowić nad pozyskiwaniem nowych źródeł energii. Nie można się jednak poddać dyktatowi producentów ropy - zauważył prezes Pekao SA.
Bielecki dodał, iż wierzy w wolny rynek. Przyznał jednak, że ceny paliwa to w dużej mierze efekt działań spekulantów. Jak powiedział, nie trzeba jednak przykładać do tego nadmiernej wagi, gdyż w pewnym momencie spekulanci zobaczą, iż ceny osiągnęły maksimum i zaczną je obniżać.
Były premier przewiduje, że nieprędko świat wyjdzie z kryzysu spowodowanego galopującymi cenami na rynku paliw. Gość Polskiego Radia uważa, że w obliczu światowych problemów gospodarczych Polska prezentuje się na tle państw regionu zdecydowanie najlepiej.