Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 17.02.2010

"Strach zostawiłem za sobą"

Mija 30 rocznica pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. Dokonali tego dwaj Polacy - Leszek Cichy wraz z Krzysztofem Wielickim.

Leszek Cichy wspominał w Sygnałach Dnia, że podczas zdobywania najwyższego szczytu świata strach zostawił za sobą. Jak podkreślał, pozbył się go już wtedy gdy dowiedział się, że szczyt będzie zdobywał zimą. Pozostało wtedy przekonanie, że zimą będą na wierzchołku.

Z 20 osób z polskiej wyprawy na końcu zostały tylko dwie. Jak wspomina Leszek Cichy, był wtedy bardzo zmotywowany, by wyprawa osiągnęła sukces. Przez ostatnie 4-5 dni polscy alpiniści zamienili tylko kilkanaście słów, a przez ostatnie 7 godzin całkowicie milczeli. "Liczyło się tylko wejście na szczyt" - wspomina himalaista.

Polska wyprawa miała pozwolenie na zdobycie Mount Everest do końca lutego 1980. Jednak już wtedy było wiadomo, że z powodu trudnych zimowych warunków nie będzie szans na powtórny atak na szczyt.

W czasie zejścia ze szczytu było ciemno, a silny wiatr niósł poziomo rozpylony śnieg, zwiewany z grani. Leszek Cichy wspomina tamte chwile jako coś na granicy rzeczywistości - życia i śmierci.

O wadze sukcesu Polaków świadczy to ile osób dotarło na szczyt Mount Everestu zimą. Do tej pory udało się to siedmiu śmiałkom. Latem szczyt osiągnęło 3,5 tysiąca osób.

Leszek Cichy mimo 59 lat nadal marzy o wejściu na K-2, uznawaną za jedną z najtrudniejszych gór świata.

Więcej w Jedynce!

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)