Zdaniem politologa dialog na linii Warszawa-Moskwa może mieć pozytywny wydźwięk w całej Unii Europejskiej.
Aleksander Smolar uważa, że w stosunkach polsko-rosyjskich znaczącą rolę odgrywają interesy ekonomiczne. W ocenie politologa, świadczyć o tym mogą gesty płynące z Moskwy, chociażby wizyta Władymira Putina podczas obchodów wybuchu II wojny światowej. Podkreślił, że polepszenie stosunków z Warszawą będzie mieć wpływ na ocieplenie relacji z całą Unią Europejską. Smolar powiedział, że Rosja postawiła na Polskę, aby mieć lepsze stosunki ze strategicznymi państwami Wspólnoty. Politolog dodał, że również Warszawa skorzysta na ociepleniu relacji z Rosją - także w wymiarze ekonomicznym.
Aleksander Smolar oceniając wczorajsze demonstracje spod Pałacu Prezydenckiego powiedział, że środowisko PiS-u powtórzyło zarzuty o zdradę wobec prezydenta i premiera. Politolog uważa, że takie działanie jest niedopuszczalne w państwie demokratycznym. Powiedział również, że taki język, jakim posługuje się Jarosław Kaczyński, wpływa na podważanie i osłabianie instytucji państwowych. Przypomniał jednocześnie, że ludziom wybranym przez społeczeństwo należy się szacunek, którego PiS nie okazuje.
Komentując sprawę zmiany tablicy w Smoleńsku Smolar powiedział, że miała ona związek z wizytą prezydenta Dymitrija Miedwiediwa. Przypomniał, że Moskwa ma nadal problem z przyznaniem się do zbrodni popełnionej podczas światowego konfliktu. W związku z tym zmiana napisu na tablicy miała uchronić przywódcę Rosji od niezręcznej sytuacji.
rr