Andrzej i Paweł Sawiccy (ojciec oraz syn) są konstruktorami z wykształcenia i zamiłowania. Od lat związani z zakładami lotniczymi w Świdniku potrafią ulepszyć każde urządzenie.
Wspólnie wymyślili i opatentowali jeżdżaka. To takie małe ‘’coś’’, które nie boi się żadnego ulicznego korka. Konstruktorom marzy się, że jeżdżak zastąpi słynną "wueskę", która przez lata była produkowana w Świdniku. Mają już patent i atesty producenta silnika.
Reportaż w Trójce - słuchaj, kiedy chcesz >>>
Panowie podkreślają, że to maszyna bardzo wygodna, można jeździć na niej nawet w długiej spódnicy. - Jeżdżak jest bardzo lekki, bardzo prosty w montażu, w składaniu i rozkładaniu, siedzenie jest amortyzowane. Pasażer czuje się całkiem komfortowo, nawet na polskich drogach - opowiada Andrzej Sawicki.
Jaka jest przyszłość jeżdżaka? Czy będzie produkowany na masową skalę? Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Brakujące ogniwo" Agnieszki Czyżewskiej-Jacquemet z Polskiego Radia Lublin.
"Reportaży " na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.
(pg)