Spór wokół osoby Eriki Steinbach grozi długotrwałym konfliktem w niemieckiej koalicji rządzącej. Tak twierdzą niemieckie media, relacjonując wczorajsze zamknięte posiedzenie prezydium CDU.
Według „Bilda", zasiadający w prezydium CDU premierzy Hesji i Dolnej Saksonii przestrzegli, że nieprzejednana postawa FDP wywoła konflikt, który może ciągnąć się tygodniami. Liberałowie sprzeciwiają się udziałowi Eriki Steinbach w radzie fundacji upamiętniającej wysiedlenia.
CDU popiera natomiast ambicje szefowej Związku Wypędzonych, zasiadającej również w prezydium partii. Sekretarz generalny CDU Hermann Gröhe powiedział, że Steinbach cieszy się nieograniczonym zaufaniem kierownictwa chadeckiego ugrupowania.
Według relacji dziennika „Der Tagesspiegel", podczas posiedzenia prezydium CDU nie krytykowano bezpośrednio szefowej partii, kanclerz Angeli Merkel, która unika decyzji w tej sprawie.
Z kolei „Frankfurter Allgemeine Zeitung" domaga się od Związku Wypędzonych, aby nominował Steinbach do rady fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Zdaniem dziennika, jest to „moralnie i prawnie należny związkowi przywilej". A organizacja nie ma innego wyjścia po tym, jak Steinbach odrzuciła oferty stanowiska w niemieckim rządzie i zwiększenia dotacji na muzeum wysiedleń w zamian za rezygnację z udziału w radzie placówki.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)