IAR
Sylwia Mróz
18.08.2010
"Krwawy watażka" hojnie obdarzył inwalidów
Brytyjska prasa negatywnie przyjęła hojny dar Tony'ego Blaira dla brytyjskich inwalidów wojennych.
Tony Blair(fot. wikipedia)
Były premier przeznaczył cztery miliony funtów zaliczki za swoje pamiętniki dla organizacji kombatanckiej Legion Brytyjski, która buduje ośrodek sportowy dla inwalidów. Brytyjska prasa ocenia, że ten dar - nawiększy w całej historii Legionu Brytyjskiego - to z jednej strony wyraz nieczystego sumienia Tony'ego Blaira, z drugiej - posunięcie promocyjne, a z trzeciej - fiskalne.
Dziennik "Daily Telegraph" oblicza, że darowizna uchroni Blaira przed oddaniem połowy tej sumy na podatki. Nieczyste sumienie inicjatora inwazji Kosowa, interwencji w Sierra Leone i uwikłania Wielkiej Brytanii w wojny w Iraku i Afganistanie sugerują licznie cytowani inwalidzi i ich rodziny. Gazety zamieszczają też bezlitosne rysunki satyryczne, ukazujące Tony'ego Blaira jako krwawego watażkę.
Dziennik "Independent" zauważa w artykule redakcyjnym, że dar Blaira - sam w sobie pozytywny - zbiegł się w czasie z krwawym przypomnieniem o nieprzemyślanej, źle zorganizowanej i przypuszczalnie nielegalnej wojnie w Iraku, która kosztowała dobre imię kraju, życie wielu brytyjskich żołnierzy i sporą porcję dochodu narodowego. W dniu ogłoszenia o darowiźnie Blaira, w zamachu samobójczym w Bagdadzie zginęło 61 młodych ludzi.
sm, Grzegorz Drymer - Londyn