Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 06.01.2014

Królowie Polski, o których mało kto pamięta

Są w historii Polski królowie, których rolę się przecenia i władcy prawie zupełnie zapomniani, choć wnieśli wielki wkład w rozwój państwa Piastów i Jagiellonów. Przypominamy postacie niektórych monarchów.
Król Polski Jadwiga Andegaweńska. Portret Marcello BacciarellegoKról Polski Jadwiga Andegaweńska. Portret Marcello BacciarellegoWikipedia/domena publiczna

Wspominając polskich monarchów przewrotnie warto przypomnieć postacie dwóch władców, o których nikt stara się nie mówić. To Aleksander I i Mikołaj I. Ale nie tylko ich postacie spowija mrok niepamięci.

Prof.
Prof. Michał Kopczyński

- O ile Aleksander I jest jeszcze postacią mniej więcej sympatyczną, to Mikołaj I już taki sympatyczny nie był - mówi profesor Michał Kopczyński, historyk z Muzeum Historii Polski. Planowano nawet zgładzenie Mikołaja, kiedy przyjechał do Warszawy na koronację. Do zamachu nie doszło, gdyż układ polityczny był w owym czasie taki, że nie opłacało się zabijać rosyjskiego cara. Więc z przyczyn racjonalnych zamach odwołano. Warto też przypomnieć, że to Aleksander I był założycielem Uniwersytetu Warszawskiego. Ale zostawmy tych kontrowersyjnych władców na boku.
Z czasów wcześniejszych profesor wspomina trzech królów - Kazimierza Wielkiego, Ludwika Węgierskiego i… Jadwigę. Tak, to nie pomyłka. Jadwiga była królem, a nie królową Polski.
Ludwik Węgierski panował 12 lat, ale w Polsce przebywał niespełna dwa lata. To on zbudował potęgę Węgier. Polskim monarchą został w wyniku dość skomplikowanych powiązań i umów dynastycznych po śmierci Kazimierza Wielkiego, który nie pozostawił po sobie oficjalnego męskiego potomka. A wtedy kobieta nie mogła dziedziczyć tronu. Ludwik miał ten sam problem, gdyż miał tylko dwie córki Marię i Jadwigę, ale rozwiązał go perfekcyjnie. Podczas zjazdu w Koszycach nadał w 1374 polskiej szlachcie przywileje zwane koszyckimi. W zamian jedna z jego córek mogła objąć polski tron. Padło na Jadwigę.

>>> HIstoria w moje.polskieradio.pl
Wśród wielu zapisów tej umowy z polską szlachtą warto zwrócić uwagę na jeden - z dóbr szlacheckich rocznie będzie pobierany podatek w wysokości 2 groszy od łana. Ten system podatkowy utrzymał się do roku 1401. - Ja życzę panu ministrowi Szczurkowi, żeby wymyślił taki system podatkowy, który utrzyma się nawet nie 27 lat. Niech się utrzyma przez 10 - żartuje naukowiec. Wskazuje, że na tym polegała wielkość Ludwika Węgierskiego. Stabilny system podatkowy wspierał rozwój gospodarczy państwa.
Dlaczego prof. Kopczyński nie ceni Kazimierza Wielkiego? Czy król Jadwiga była równa rangą królowi Władysławowi Jagielle? Profesor wspomina również o Władysławie Jagiellończyku, Zygmuncie Auguście oraz o Annie Jagiellonce, trochę zapomnianym również królu, a nie królowej. I wyjaśnia, dlaczego Kazimierz Jagiellończyk dwa dni zwlekał ze ślubem z Elżbietą Habsburżanką. Posłuchaj całej rozmowy.
Rozmawiał Roman Czejarek.
(ag)