Uroczystość ogłoszenia imion i nazwisk ofiar komunizmu odbędzie się z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego w Belwederze. Kancelaria Prezydenta poinformowała, że ceremonia będzie miała związek z obchodzonym 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Prezydent spotka się m.in. z rodzinami żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Wyniki identyfikacji ofiar komunizmu ogłosi Instytut Pamięci Narodowej. W ocenie instytutu wszystkim ofiarom terroru komunistycznego - dawnym polskim żołnierzom, którzy po II wojnie światowej walczyli z sowietyzacją Polski - należy przywrócić imię i nazwisko oraz przypomnieć o ich zasługach.
Złożenie wieńców
Po uroczystości w Belwederze - jak poinformował we wtorek IPN - odbędzie się ceremonia złożenia wieńców w kwaterze "Ł" (tzw. Łączka) warszawskiego Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Kwiaty - poza krewnymi ofiar stalinowskich represji - złożą minister w Kancelarii Prezydenta Maciej Klimczak, prezes IPN Łukasz Kamiński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego Andrzej Ciechanowicz i sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert.
Więcej na temat zbrodni bezpieki znajdziesz na platformie internetowej ”moje.polskieradio.pl” >>>
Ponadto IPN zwrócił się z apelem do mediów "o niespekulowanie na temat zidentyfikowanych osób". "O powstrzymanie się od takich działań z uwagi na dobro rodzin, które oczekują na odnalezienie swoich bliskich" - podkreślił rzecznik IPN Andrzej Arseniuk w komunikacie na stronie instytutu.
Zidentyfikowani bohaterowie
Do tej pory na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, na terenie tzw. Łączki, wydobyto szczątki ok. 200 osób, z których 16 zidentyfikowano. Udało się odnaleźć wybitnych dowódców oddziałów Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość": mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę", mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zaporę", a także ostatniego dowódcę Narodowych Sił Zbrojnych ppłk. Stanisława Kasznicę.
>>> Młodzież walczy o pamięć o Żołnierzach Wyklętych >>>
Kolejny, już trzeci, etap poszukiwań ofiar reżimu komunistycznego zaplanowano na wiosnę 2014 r.
Uroczystości pogrzebowe odnalezionych już ofiar komunizmu mają odbyć się w 75. rocznicę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego - 27 września 2014 r. Propozycję taką przedstawił we wrześniu 2013 r. prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z prezesem IPN Łukaszem Kamińskim i sekretarzem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzejem Krzysztofem Kunertem.
(22.08.2013) TVN24/x-news
Będzie kwatera na Łączce
Tymczasowym miejscem przechowywania szczątków ofiar są wydzielone pomieszczenia na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa zapowiedziała, że w tym roku ufunduje na Łączce powązkowskiego cmentarza kwaterę upamiętniającą ofiary komunizmu, gdzie szczątki ofiar zostaną godnie pochowane.
HISTORIA w portalu polskieradio.pl>>>
Prace archeologiczno-ekshumacyjne na Łączce prowadzone są od 2012 r. Niezależnie od nich realizowane są badania genetyczne odnalezionych szczątków przez specjalistów z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie. Wciąż poszukiwane są szczątki gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" - szefa Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, ppłk. Łukasza Cieplińskiego - przywódcy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" i rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r. i dobrowolnego więźnia Auschwitz.
Strzał w potylicę
Większość z odnalezionych przez archeologów ofiar nosiła ślady egzekucji tzw. metodą katyńską - strzałem w potylicę z bliskiej odległości, niektórzy mieli związane z tyłu ręce. Ich szczątki archeolodzy odnajdywali najczęściej w dołach mieszczących od dwóch do sześciu skazańców. Obszar, na którym prowadzono ekshumacje - tzw. kwatera na Łączce - to miejsce, gdzie w latach 1948-1956 pochowano kilkuset zmarłych i straconych w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Podczas prac ustalono granice i powierzchnię kwatery, która od 1948 r. była w wyłącznej dyspozycji mokotowskiego więzienia.
Identyfikacja ofiar jest możliwa dzięki przekazaniu przez ich krewnych materiału genetycznego. IPN niejednokrotnie apelował, że bez próbek DNA i ich porównania z ekshumowanymi szczątkami nie jest możliwa identyfikacja. Więcej informacji w tej sprawie krewni ofiar mogą znaleźć na stronach internetowych IPN lub Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie. Umieszczono na nich m.in. listę więźniów straconych w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
pp/PAP