45 lat temu, 6 kwietnia 1971 zmarł Igor Strawiński, rosyjski kompozytor, pianista i dyrygent.
Swój własny talent uważał za fenomen natury, a karierę za dzieło przypadku. Nie ukończył żadnej szkoły muzycznej, studiował prawo. Trafił jednak pod skrzydła Nikołaja Rimskiego-Korsakowa wielkiego kompozytora epoki romantyzmu.
Z czasem spostrzegł powiększającą się różnicę między własnymi zainteresowaniami, a ideałami i przekonaniami muzycznymi swojego nauczyciela. Pociągały go nowe prądy, napływające z Niemiec i Francji.
W 1910 roku wyjechał na Zachód. Podróżował po całej Europie, ale najdłużej przebywał w Szwajcarii. Współpracował w tym czasie z Siergiejem Diagilewem, wybitnym impresario baletowym. Strawiński skomponował muzykę dla jego Baletów Rosyjskich, przede wszystkim najbardziej znanych "Ognisty ptak", "Święto wiosny", "Pietruszka".
W okresie międzywojennym wyjechał do Francji, a po wybuchu II wojny światowej wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie spędził resztę życia.
Strawiński był postacią niezwykle barwną. Krąży o nim wiele rozmaitych anegdot, które nie zawsze trafnie tę postać przedstawiają. Jaki był? Posłuchaj audycji z cyklu "Ludzie, epoki, obyczaje".