Fotografia. Misja i wyzwania związane z przekazywaniem informacji

– Ta praca była dla mnie nie tylko reportażem. Składało się na nią wiele czynników. Można powiedzieć, że to moja rodzina. To ciężka praca, choć nie wydaje się taka odbiorcom. Osobom z zewnątrz łatwiej jest dostrzec pewną granicę. Ja jej nie widziałem. Było wiele momentów emocjonalnych, ale ja wykonywałem po prostu moją pracę. Tylko osoba oglądająca zdjęcia może ocenić, czy udało mi się ją zrealizować ją dobrze – powiedział w Trójce Zmicier Wajnowski.

Zdarzenia wyryte w pamięci

– Najbardziej pamiętam dzień aresztu. Trafiłem do więzienia za to, że nagrywałem działania policjantów. To był długi i ciężki dzień. Trwała demonstracja, a ja robiłem zdjęcia. Gdy zrobiłem ostatnie, zostałem aresztowany. Nie wiedziałem nawet, że po mnie idą – wspominał.

– To był naprawdę trudny moment. Nie wiedziałem co będzie. Trudno to przewidzieć, gdy nie obowiązują żadne zasady. Ciągle po kogoś przychodzili, ale ciągle nie byłem to ja. Nie miałem pojęcia, jak długo będę jeszcze czekał – dodał. 

Areszt za niewinność 

– W celi przeznaczonej dla ośmiu osób było nas trzydzieści. Trzydziestu niewinnych ludzi. To raziło w oczy. Każdy mówił: "Nie wiem, dlaczego tu jestem. Nic nie zrobiłem". Byłem obserwatorem. Znalazłem się w danym miejscu i patrzyłem. W końcu doczekałem się, aż wyczytali moje nazwisko i wypuścili na wolność. Od razu wyjechałem z kraju – opowiadał w audycji "Trzy gramy Redbada". 

Czytaj także:

• Nowy rok – nowy wystrój. Czy architektura wnętrz jest sztuką?
• Sztuka cyfrowego świata. Projektowanie gier VR

Nowy kraj, nowe możliwości 

– Gdy przyjechałem do Polski, nie mogłem fotografować przez kilka miesięcy. Nie umiałem odnaleźć pasji, a ona jest dla mnie bardzo ważna. Ze względu na trwającą epidemię nie mogłem też poznać ludzi. Na szczęście udało mi się poznać miasto i kulturę. W tej chwili realizuję wielki projekt fotograficzny. Wystawa będzie dostępna w Lublinie. Opowie o życie w kontraście, którego doświadczyłem. To bardzo ciekawe zagadnienie. Wygrałem też fotograficzne stypendium prezydenta miasta Lublina. Swoją pracą chcę pokazać, jak zmienia się podejście i patrzenie osoby takiej, jak ja – zaznaczył. 

***

Tytuł audycji: Trzy gramy Redbada
Prowadzi: Redbad Klynstra-Komarnicki
Gość: Zmicier Wajnowski (białoruski fotograf) 
Data emisji: 22.01.2022
Godzina emisji: 12.07

zch