Janusz Majewski, autor wielu niezapomnianych filmów, takich jak: "Zazdrość i medycyna", Z"aklęte rewiry", "Królowa Bona", "C.K. Dezerterzy", czy ostatnio "Mała matura 1947", odbierając Orła za całokształt twórczości oddał hołd nieżyjącym już polskim aktorom, którzy wystąpili w jego filmach. - Niestety, pamięć ludzka jest krótka, dlatego oczytałem tę listę. Za każdym nazwiskiem kryje się jakaś historia, nie tylko filmu, ale i naszej przyjaźni. To wszystko uzyskuje się dzięki długiemu życiu, mnie się udało - mówił Janusz Majewski.
Reżyser podkreślił, że wśród żyjących aktorów również jest cała rzesza postaci, które ceni i cieszy się, że mógł z nimi przy różnych filmowych czy telewizyjnych produkcjach współpracować. - Danuta Szaflarska - przed nią bym się najbardziej pokłonił, a potem by się zaczęła ogromna lista różnych moich przyjaciół - wyjaśnił gość Trójki.
Przy okazji podsumowań działalności uhonorowanej Orłem nie mogło zabraknąć pytania o film, który z dzisiejszej perspektywy budzi największy sentyment reżysera: - Wielki sentyment mam do "Zaklętych rewirów" - tam urodziła się gwiazda. Byłem akuszerem wielkiego talentu Marka Kondrata. Ten film się nie starzeje, jego odbiór jest wciąż taki jak kiedyś – ocenił Janusz Majewski.
W audycji także:
- Piotr Śmiałowski opowiadał o poszukiwaniu ciekawostek z historii polskiego kina, czyli stronie www.fototeka.fn.org.pl, gdzie można znaleźć zbiór polskich fotosów filmowych;
- Lech Majewski, reżyser "Młyn i krzyż", a także teoretyk filmu w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim opowiedział o swoich największych fascynacjach filmowych;
- Krzysztof Brzezowski zapraszał na jubileuszowy X Festiwal "Łodzią po Wiśle", który w stolicy już w najbliższy weekend.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Trójkowo, filmowo – 8 kwietnia 2012".