Katarzyna Lubnauer w "Salonie politycznym Trójki" odniosła się do odejścia posła Nowoczesnej Piotra Misiło oraz innych członków klubu.
– Odejście Piotra Misiło było niewątpliwie wykluczeniem. Wcześniej został zawieszony, a finalnie został wykluczony z Nowoczesnej przez zarząd.To była przemyślana decyzja, bo jego działania były dewastujące. Nie pogodził się z werdyktem demokratycznym, jakim była jego przegrana w regionie zachodniopomorskim ponad rok temu – przyznała Lubnauer.
– Przewodnicząca Nowoczesnej na Podkarpaciu niewiele zrobiła by ściągać składki od członków, po czym te osoby wykluczyła i ogłosiła ich przejście do Teraz. Część z nich wraca do Nowoczesnej, niektórzy nigdzie się nie wynieśli, a najzabawniej było w woj. zachodniopomorskim, gdzie odeszła jedna osoba, a napisała list jakoby odchodziło od maja 40 osób. To normalne, że ludzie odchodzą. Przepływ ludzi jest czymś naturalnym – stwierdził gość audycji.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Przewodnicząca Nowoczesnej przyznała również, że "jest przekonana, że Koalicja Obywatelska jest czymś co się sprawdziło". – Nie ma koalicji bez współkoalicjanta i to jest naturalne. Polacy chcą takiego porozumienia, a jego zaletą jest różnorodność, jesteśmy bardziej liberalni światopoglądowo niż PO. Jestem przekonana, że w obecnej formule Nowoczesna funkcjonuje najlepiej i uważam, że do wyborów do Parlamentu Europejskiego powinna być wspólna lista i powinna być szersza o PSL i SLD. Wtedy ma ona realną szansę wygrać – powiedziała Lubnauer.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Katarzyna Lubnauer (przewodnicząca Nowoczesnej)
Data emisji: 4.12.2018
Godzina emisji: 8.14
dn