Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Michał Lipka 29.08.2020

Przedwyborczy krajobraz USA. Kto przekona do siebie wyborców?

Gwałtowne protesty i zamieszki przetaczają się przez USA, Luizjana szykuje się, po raz kolejny, na walkę ze skutkami huraganu, a kraj nie może uporać się z pandemią. Kogo w tej sytuacji poprą Amerykanie w wyścigu do Białego Domu?

Po tego tygodniowej konwencji Republikanów zmniejsza się przewaga Joe Bidena, kandydata Demokratów na najwyższy urząd w tym państwie, nad ubiegającym się o reelekcję Donaldem Trumpem – wynika z opublikowanego w sobotę sondażu ośrodka Morning Consult.


huragan 1200 pap (2).jpg
Niszczycielski huragan Laura uderzył w USA. Są ofiary śmiertelne

Ogólnonarodowe badanie przeprowadzono w piątek, dzień po zakończeniu czterodniowej konwencji Partii Republikańskiej. Wynika z niego, że w wyścigu do Biały Dom prowadzi Biden z 50-procentowym poparciem. Trump może liczyć na 44 proc. głosów. W poprzednim sondażu Morning Consult z 23 sierpnia kandydat Partii Demokratycznej miał 52 proc. poparcia, a Trump – 42 proc.

– Nikt, łącznie z Donaldem Trumpem, nie popiera nadużyć policji, które widzieli Amerykanie. Pytanie brzmi: czy Amerykanie wybiorą politykę Demokratów, miękką wobec protestantów i uczestników zamieszek, czy politykę ładu i porządku, którą prezentuje Donald Trump? To wszystko w atmosferze pandemii, ale należy zwrócić uwagę, że Covid-19 miał druzgocący wpływ na gospodarkę i Trump stracił jeden z najważniejszych atutów – tłumaczy dziennikarz Jarosław Guzy.


Posłuchaj
51:10 2020_08_29 15_07_01_PR3_Swiat_i_ludzie.mp3 Trudna kampania wyborcza w USA (Świat i ludzie/Trójka)

 

Zgodnie ze średnią z ostatnich sondaży ogólnokrajowych, zebranych przez portal RealClearPolitics, na nieco ponad dwa miesiące przed zaplanowanymi na 3 listopada wyborami prezydenckimi poparcie dla Bidena wynosi 49,6 proc., a dla Trumpa – 42,5 proc. W amerykańskim systemie politycznym wyniki w skali całego kraju nie mają decydującego znaczenia. Wybory prezydenckie wygrywa ten, kto zwycięży w kluczowych, wahających się stanach.

W ich przypadku widać topniejącą przewagę Bidena. Według Realclearpolitics sięga ona pod koniec sierpnia 2,7 pkt procentowego. Jeszcze przed miesiącem była ponad dwukrotnie większa. Realclearpolitics do wahających się stanów zalicza Wisconsin, Michigan, Pensylwanię, Karolinę Północną, Florydę i Arizonę.

Republikanie liczą, że podobnie, jak w 2016 roku, wyborcy Trumpa są w sondażach niedoszacowani. Potwierdzają to badania firmy marketingowej CloudResearch. Wynika z nich, że Republikanie i niezależni wyborcy ponad dwukrotnie częściej niż Demokraci ukrywają przed ankieterami swoje prawdziwe polityczne przekonania. "To zwiększa szanse, że sondaże zaniżają poparcie dla prezydenta Donalda Trumpa" – zauważył w piątek portal Bloomberg.

Na konwencji Republikanie próbowali przedstawić Bidena jako osobę, ulegającą wpływom socjalistycznego skrzydła partii i zarzucali Demokratom, że nie potrafią zapewnić porządku publicznego w rządzonych przez nich miastach. Jednocześnie odpierali zarzuty Demokratów o rasizm, reklamując swoje ugrupowanie jako zróżnicowane i otwarte na mniejszości.

Portal Hill donosi, że stratedzy Demokratów zaniepokojeni są, iż protesty społeczne oraz podnoszone przez manifestantów na ulicach postulaty zakończenia finansowania policji spowodują, że to w kierunku Republikanów skierują się niezdecydowani wyborcy.


1200_zamieszki_USA_EN.jpg
Zamieszki w USA nie ustają. W Portland podpalono policyjny budynek

– Wyraźny jest krajobraz polaryzacji. Mam wrażenie, że te narracje dotyczące ładu i porządku, bardzo silnie teraz działają w amerykańskiej polityce. Covid-19 jest tematem relatywnie mocno zagospodarowanym. To oczywiście bardzo poważny problem, ale głównym paliwem politycznym i wyborczym, będą te zamieszki – analizuje Zbigniew Parafianowicz z "Dziennika Gazety Prawnej".

Prezydent USA Donald Trump we wtorek odwiedzi miasto Kenosha w stanie Wisconsin, w którym od tygodnia trwają zamieszki po tym jak policjant kilkukrotnie postrzelił podczas próby zatrzymania Afroamerykanina. Głowa państwa pojedzie do Kenosha, by spotkać się z funkcjonariuszami organów prawa i ocenić szkody powstałe podczas zamieszek – informuje Biały Dom.

Zamieszki w Kenosha wybuchły po tym, jak 23 sierpnia policjant oddał co najmniej siedem strzałów w plecy uciekającego podczas zatrzymania Blake'a. Mężczyzna przeżył, ale jest sparaliżowany.

Podobnie jak w przypadku zabitego przez policję pod koniec maja w Minneapolis George'a Floyda film z incydentu szybko upowszechnił się w mediach społecznościowych, powodują gwałtowne protesty. W położonej między Chicago i Milwaukee Kenosha oburzony tłum w nocy z niedzieli na poniedziałek rozbijał szyby w sklepach oraz podpalał samochody. Próbowano podpalić gmach sądu. W poniedziałek centrum miasta zamknięto; naprawiano szkody z poprzedniego dnia. W nocy z poniedziałku na wtorek ponownie obowiązywać będzie godzina policyjna, by zapewnić bezpieczeństwo do miasta, na prośbę lokalnych władz, skierowano oddziały Gwardii Narodowej.

"Nie mamy wszystkich szczegółów, ale z pewnością wiemy, że nie była to pierwsza czarnoskóra osoba, która została postrzelona, raniona czy bezlitośnie zabita z rąk służb bezpieczeństwa w naszym stanie czy państwie" – przekazał w oświadczeniu gubernator Wisconsin Tony Evers. Równocześnie wezwał do pokojowych protestów i noszenia w ich trakcie maseczek.

W audycji ponadto: 
  • Wyprawa na Spitsbergen;
  • Jak Rosja reaguje na kryzys na Białorusi?
  • Chiny militaryzują kolejne sztuczne wyspy.
***

Tytuł audycji: Świat i ludzie
Prowadzi: Michał Żakowski
Goście: Zbigniew Parafianowicz (dziennikarz związany z "Dziennikiem Gazetą Prawną"), Jarosław Guzy (Polska Agencja Prasowa), Marek Wałkuski (korespondent Polskiego Radia w USA), Ryszard Kruk (reżyser filmu dokumentalnego o Spitsbergenie)
Data emisji: 29.08.2020
Godzina emisji: 15.07

IAR/ml/gs