Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 21.03.2012

Dziwi nas szukanie poparcia na siłę

Mieczysław Kasprzak (poseł PSL): to wywołuje odruch negatywny u współkoalicjanta, jak się słyszy: wy tu już będziecie w rezerwie.
Mieczysław KasprzakMieczysław Kasprzakmieczyslawkasprzak.pl

We wtorek Platforma Obywatelska odrzuciła propozycje ludowców, przewidujące m.in. podwyższenie wieku emerytalnego o dwa lata dla kobiet i dla mężczyzn do 2020 roku oraz wprowadzenie emerytur częściowych i dopłat do kapitału emerytalnego dla matek.

W środę rano zwołano w trybie pilnym posiedzenie zarządu krajowego PO w tej sprawie. Zarząd upoważnił szefa partii - premiera Donalda Tuska - do rozmów z innymi klubami parlamentarnymi w sprawie zbudowania większości w Sejmie dla przeprowadzenia reformy.

Zapowiedź poszukiwania przez Platformę poparcia dla swojego projektu poza koalicją spowodowała napięcia w relacjach z PSL.

"Myślę, że nic by się nie stało"

Rzecznik klubu parlamentarnego PO Paweł Olszewski zapewnił w Programie Trzecim Polskiego Radia, że propozycja złożona klubom opozycyjnym nie wyklucza współpracy z PSL.

- Ta decyzja odnośnie poszukiwania większości nie wyklucza w żaden sposób dalszych rozmów, negocjacji i współpracy w tym obszarze z PSL. Myślę, że zupełnie nic by się nie stało - a byłoby nawet oczekiwane - jakby reforma systemu emerytalnego była przeprowadzona przez zdecydowaną większość parlamentarzystów, nawet przy udziale dotychczasowej opozycji - stwierdził Olszewski.

Mieczysław Kasprzak z PSL uważa, że takie stawianie sprawy to próba wywierania presji na jego partię.

- Dziwi nas szukanie na siłę poparcia już od wczoraj i takie radykalne zachowanie ze strony naszego koalicjanta. To też wywołuje jakiś odruch negatywny u współkoalicjanta, jak się słyszy, że wy już będziecie w rezerwie, bo was mamy dość, bo z wami się nie można dogadać - podkreślił.

Rozmawiał Damian Kwiek