O tym, czy ustawa o ogródkach działkowych jest zgodna z konstytucją dowiemy się na początku lipca. Trybunał Konstytucyjny odroczył w czwartek wyrok w tej sprawie.
Działkowcy nie rozumieją zastrzeżeń do ustawy o ogródkach – mówi Izabela Ożegalska. Przypomina, że obowiązuje siedem lat i sprawdziła się w praktyce. Uważa, że zgłoszenie przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego wniosku do TK jest zastanawiające.
Profesor Jerzy Regulski przypomina, że już ustawa w pierwszej wersji z 1995 roku była niezgodna z konstytucją. TK uznał wtedy, że uwłaszczenie i monopol, który przyznano związkowi jest sprzeczny z ustawą zasadniczą. Ziemię, która była własnością Skarbu Państwa, a która powinna zostać w gestii władz lokalnych, przekazano związkowi. Zdaniem Regulskiego sytuacja się nie zmieniła.
Uważa, że ustawą z 2005 roku utrwalono stan z 1995 roku. Przekazano majątek jednej organizacji, Polskiemu Związkowi Działkowców, tworząc sytuację monopolistyczną - mówi. Przypomina też, że związek działkowców jest współzałożycielem SLD.
Nieprawda, takiego dokumentu nigdzie Pan nie znajdzie – odpowiada mu Ożegalska. Jej zdaniem nie ma podstaw do twierdzenia, że jest prawny monopol przyznany polskiemu związkowi działkowców. Zapewnia, że Polski Związek Działkowców nie jest bytem samym w sobie. Tworzą go ludzie. Nie ma monopolu, a jedynie uprzywilejowaną pozycję.
Rozmawiał Marcin Zaborski.