48 godzin wystarczyło ministerstwu gospodarki na decyzję o wpisaniu spółki Amber Gold do rejestru domów składowych. Gazeta Polska Codziennie ustaliła, że stało się to w ekspresowym tempie i bez wymaganej dokumentacji.
- Zwracam uwagę, że z instytucji, które dokonywały jakiś funkcji regulacyjnych, to właśnie dyrektor jednego z departamentów w resorcie gospodarki pierwszy podjął stosowne decyzje i wystąpił ze stosownymi wnioskami. Spokojnie panowie nie szukajcie politycznych sensacji, a sięgajcie głębiej do źródeł - powiedział gość "Salonu politycznego Trójki".
Wiceszef komisji infrastruktury przekonywał także, że tylko ta komisja właściwie pełniła funkcje kontrolne w sprawie OLT Express. Piechociński mówił, że inne gremia nie były zainteresowane badaniem sprawy upadku linii lotniczych, których Amber Gold była właścicielem.
Polityk ludowców przekonywał, że w tej sprawie ujawnia się "gigantyczna bezsilność" polskiej polityki. Jak mówił, 27 lipca, po upadku linii podpisał wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji infrastruktury po upadku OLT Express. Rząd przedstawił tam informacje, a członkowie komisji zażądali ich uzupełnienia. W tym celu zorganizowano serię spotkań w podkomisji lotnictwa. Ta skierowała wnioski do szefa NIK i ministra transportu.
Zdaniem Janusza Piechocińskiego, komisja wpłynęła na NIK, by ten skontrolował organy nadzorujące w Polsce lotnictwo. Poseł PSL przyznał, że Izba miała dokonać takiej kontroli, ale dopiero w kolejnym roku. Zdaniem posła, gdyby komisje finansów i sprawiedliwości działały podobnie, w Polsce nie mnożyłyby się "piramidy" w rodzaju Amber Gold.
Poseł PSL uważa, że kontrolujący polskie lotnictwo Urząd Lotnictwa Cywilnego ma zbyt małe uprawnienia w weryfikowaniu podmiotów ubiegających się o działalność lotniczą. Ponadto zlekceważył sygnały o trudnościach w OLT Express. Jednak - jak mówił poseł Piechociński - jeszcze wczoraj p.o. prezesa ULC przekonywał go, że linie lotnicze OLT Express robiły dobre wrażenie i nic nie wskazywało na to, że upadnie.
Rozmawiała Beata Michniewicz.
to