- Wiadomo było, że to się skończy wielką aferą. Samo założenie jest absurdalne, że należy zlikwidować wolny rynek i powierzyć wywózkę śmieci państwu, bo ludzie wyrzucają śmieci do lasu i nie potrafią samodzielnie podpisywać umów. Tylko przerzucono odpowiedzialność na samorząd - powiedział Bogusław Chrabota, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej”.
Maciej Gdula z "Krytyki Politycznej” uważa, że problemy z wdrożeniem ustawy śmieciowej to wpadka samorządów, a przez to olbrzymia niepewność i kłopot dla ludzi. To jakiś koszmar - dodaje.
- Co do samej zasady, ustawa nie wydaje mi się aż tak niesłuszna. Ma ona ograniczać dziką gospodarkę śmieciami - zauważył.
Ustawa śmieciowa nakłada na gminy obowiązek przejęcia odpowiedzialności za gospodarkę odpadami komunalnymi. Samorządy dostały 18-miesięczny okres przejściowy na wprowadzenie przepisów i od 1 lipca przejmą obowiązki związane z odbiorem, transportem, odzyskiwaniem i unieszkodliwianiem wszystkich odpadów komunalnych. Gminy są także zobligowane do odbioru i zagospodarowania odpadów zielonych, odpadów niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk.
Rozmawiał Krystian Hanke.
to