Kilka dni temu Sejm odrzucił projekt ustawy, która miała zezwalać na pozyskiwanie mięsa według zasad rytualnych. Przeciwnicy tej liberalizacji przepisów podkreślali, że w uboju rytualnym zwierzęta są dodatkowo męczone.
Wprowadzenie zakazu uboju rytualnego wywołało protest Izraela i diaspory żydowskiej a także mieszkających w Polsce muzułmanów.
Zdaniem ministra Boniego, w debacie na ten temat zabrakło wrażliwości na to, aby pogodzić oczekiwania i potrzeby tych, którzy chcą chronić zwierzęta przed nadmiarem cierpienia, a z drugiej strony, żeby uszanować potrzeby religijne wspólnot religijnych, żydowskiej i muzułmańskiej.
O kulturowym i dyplomatycznym sporze, toczonym w świecie polityki rozmawiają goście Damiana Kwieka w "Pulsie Trójki": Mariusz Antoni Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości i Andrzej Orzechowski z Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Mariusza A. Kamińskiego Sejm zakazał uboju rytualnego na skalę przemysłową, "ale mówimy o drugiej kwestii, o uboju na rzecz wspólnot religijnych (...) a to reguluje konstytucja, która zapewnia wolność religijną (...) oraz umowy pomiędzy państwem a Gminą Żydowską na podstawie których czegoś takiego można dokonywać". Poseł PiS przyznaje jednak, że jest to jego interpretacja prawna przepisów.
Podkreśla, że zakazując uboju rytualnego na skale przemysłową, Polska dołączyła do takich państw jak: Szwecja, Norwegia czy Szwajcaria a ostatnio "w tej sprawie bardzo zaostrzyła przepisy Holandia" i dodaje, że "to był pewien wybór kulturowy i cywilizacyjny i cieszę się, że Polska do tych państw dołączyła"
Andrzej Orzechowski zgadza się z przedmówcą, że "można domniemywać", iż ubój rytualny, zgodnie z umową z 1997 roku między państwem a wyznawcami judaizmu, jest wciąż, w ograniczony sposób możliwy, ale jak podkreśla, "jest to tylko domniemanie." Ponadto, podkreśla poseł PO, nie ma podobnych zapisów w stosunku do innych mniejszości, także muzułmanów. "Warto więc, zamiast podgrzewać emocje, konkretnie wyjaśnić tę sprawę (...) i być może trzeba będzie coś skorygować"
Zdaniem Orzechowskiego głosowanie przeciwko ubojowi rytualnemu to hipokryzja. Jak twierdzi poseł PO, nie można przeciwstawiać uboju rytualnego i zwykłego, "bo w jednym i drugim przypadku zwierzęta się zabija i w jednym i drugim przypadku zwierzęta cierpią"
Goście "Pulsu Trójki" komentują też oświadczenie MSZ Izraela, potępiające Polską za podtrzymanie zakazu uboju rytualnego. W treści oświadczenia odniesiono się nawet do holokaustu.
"Mamy do czynienia z reakcja nieadekwatną" - podkreśla Mariusz Kamiński. Jego zdaniem powinno się, po takim oświadczeniu, wezwać do MSZ na konsultacje ambasadora Izraela, aby wyjaśnić pewne kwestie. (...) Ambasador powinien usłyszeć, że taka reakcja izraelska była zupełnie niepotrzebna"
"Ja sobie nie przypominam, żeby Polska interweniowała, po uchwaleniu przez Izrael jakiejkolwiek ustawy" - mówi Andrzej Orzechowski. Poseł PO również uważa reakcję izraelskiego MSZ za niestosowną i jak dodaje, "tutaj reakcja dyplomatyczna rzeczywiście powinna być".