Trójka
Emilia Iwanicka
16.08.2013
Starcia w Egipcie. "Tu już wszyscy mają broń”
- Mamy bardzo napiętą sytuację. Manifestanci z Bractwa Muzułmańskiego, z którymi rozmawiałem, są autentycznie wściekli – relacjonuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Michał Żakowski.
Protestanci w Gizie PAP/EPA/ENGY AHMED
Galeria
Posłuchaj
-
Michał Żakowski o bieżącej sytuacji w Egipcie (Zapraszamy do Trójki - popołudnie)
Czytaj także
W centrum Kairu trwają starcia. Do walk ulicznych doszło też w kilku innych miastach Egiptu. Zginęło co najmniej 30 osób, według egipskiej opozycji jest około 45 zabitych i stu rannych.
- Na ulicach nadal trwają starcia z policją, wyraźnie słychać strzały. Pojawią się informacje, że także Bractwo Muzułmańskie ma broń i strzela. Mamy bardzo napiętą sytuację. Manifestanci z Bractwa Muzułmańskiego są autentycznie wściekli, chcą żeby gen. Abd el-Fatah Said es-Sisius ustąpił ze stanowiska – mówił Michał Żakowski.
Starcia w Egipcie - tu czytaj więcej>>>
Motocykle i skutery jeżdżące wokół miejsc manifestacji wywożą rannych oraz ciała ofiar. –Tu już wszyscy mają broń, giną też policjanci. O godz. 19 zacznie obowiązywać godzina policyjna, więc jeśli manifestacje potrwają dłużej, znowu dojdzie do niebezpieczne sytuacji – dodaje wysłannik Polskiego Radia.
IAR, ei