W weekend odbywają się ostatnie wybory regionalne w Platformie Obywatelskiej. Jak powiedziała prowadząca ”Śniadanie w Trójce” Beata Michniewicz, jeśli na Dolnym Śląsku wygrałby Grzegorz Schetyna, w Wielkopolsce Rafał Grupiński, a na Mazowszu Andrzej Halicki, to pewnie pozycja Grzegorza Schetyny w PO umocniłaby się. Czy coś się wtedy zmieni w Platformie?
Andrzej Rozenek (Twój Ruch) mówi, że skrzydło Grzegorza Schetyny istnieje, mimo tego, że Platforma Obywatelska uparcie twierdzi, iż tak nie jest. Zaznaczył, że jest to ważna grupa, według niego jest to zaplecze na wypadek, gdyby Donald Tusk ”miał jeszcze gorszą passę”. Poseł mówi, że Twój Ruch kibicuje po cichu grupie Schetyny.
Jarosław Kalinowski (PSL) czeka niecierpliwie, aż PO zakończy wybory wewnętrzne. Przypomniał, że zapowiedziano rekonstrukcję rządu, potem ją przekładano, a teraz czeka się z nią na wyniki wyborów w PO. – Mam nadzieję, że (potem) skończy się sposób realizacji polityki zwany polityką ciepłej wody w kranie – powiedział Kalinowski. Dodał, że skrzydło Schetyny jest za bardziej zdecydowanymi działaniami i również Kalinowski deklaruje, że trzeba podejmować wyzwania, a nie stać w miejscu.
Zbigniew Girzyński (PiS) ocenił, że Grzegorz Schetyna należy do ”polityków najwyższego formatu” wśród polityków PO. – Wynik rozgrywki jest ważny. Będzie decydował o tym, kto będzie premierem za rok. Przypuszczam, że wtedy Donald Tusk wybierze się do Brukseli na stanowisko komisarza, może w randze wiceszefa Komisji Europejskiej. Wtedy będzie rozgrywka wewnętrzna w PO, kto zostanie premierem. Dzisiejsza batalia to przygrywka do rozgrywki za rok – mówił poseł. On sam sądzi, że najlepiej byłoby ”dla Polski”, gdyby PO za dwa lata oddała władzę. – Z całą pewnością też dla Polski byłoby lepiej, gdyby przez ostatni rok rządził Schetyna – powiedział poseł PiS, dodając, że w jego ocenie Schetyna jest sprawniejszym politykiem niż Tusk.
Rafał Grupiński (PO) skomentował, że oba skrzydła muszą być równie mocnie, by ”można było lecieć przed siebie”. Dodał, że w PO są spory o jakość uprawiania polityki, bo jest wiele do zrobienia. Poseł PO dodał, że za to wspólnie jest przygotowywany program. Rafał Grupiński mówi, że różnice są co do prowadzenia wewnętrznej polityki, zachowywania lojalności. Stwierdził, że premier Donald Tusk jest ”niekwestionowanym przywódcą PO”, a Grzegorz Schetyna jest pierwszym wiceprzewodniczącym PO.
Henryk Wujec (doradca prezydenta) uważa, że obraz walki w PO jest skierowany przede wszystkim do mediów. Według Wujca, zróżnicowanie jest naturalne i trzeba je tak wykorzystywać, tak żeby wszyscy pracowali dla partii. Jego zdaniem Tusk radził sobie do tej pory z tym problemem. Ocenia, że premier powinien zrobić wszystko, by nie doprowadzić do pęknięcia, wtedy ma szansę zapewnić partii kolejne wygrane wybory.
Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska) docenia, że w PO odbywa się realna debata i rzeczywisty spór polityczny. – Pamiętam czasy, kiedy jeszcze byłem w PiS-ie, kandydowałem na szefa małopolskiego PiS-u. Wygrałem je ze śp. Zbigniewem Wassermanem, ale zostałem publicznie wezwany przez Jarosława Kaczyńskiego do unieważnienia wyborów, gdyż wygrać je ma jego kandydat. I wybory odbyły się drugi raz, już z takim wynikiem, jakiego życzył sobie szef PiS – powiedział Zbigniew Ziobro. Ocenił, że poza pomopowaniem kół, w PO rywalizacja przebiega w miarę cywilizowany sposób. Nie opowiada się ani po stronie Tuska, ani Schetyny. Dodał, że Schetyna na początku był związany z resortami siłowymi, a wtedy były prowadzone intensywne śledztwa wobec opozycji. Nie wiąże tego faktu osobiście ze Schetyną, ale stwierdza, że ten polityk był kojarzony z tymi resortami. Druga rzecz, którą przypomniał Zbigniew Ziobro to afera hazardowa, z którą związane było ówczesne środowisko Grzegorza Schetyny.
Ziobro mówi, że napięcie między Schetyną a Tuskiem będzie rosło, co może skutkować spadkiem poparcia dla PO.
Jerzy Wenderlich (SLD) powiedział, że Platforma traci poparcie w sondażach. Jeśli po wyborach nie będzie podejmie wspólne działanie, to notowania PO będą spadać nadal – oświadczył polityk SLD.
Rozmawiała Beata Michniewicz
Gośćmi ”Śniadania w Trójce” byli Zbigniew Girzyński (PiS), Rafał Grupiński (PO), Jarosław Kalinowski (PSL), Andrzej Rozenek (Twój Ruch), Jerzy Wenderlich (SLD), Henryk Wujec (doradca prezydenta), Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska)
agkm