Jeśli ASF dociera do gospodarstwa – utylizacji poddawane są wszystkie świnie. Tymczasem w Warszawie pod siedzibą Polskiego Związku Łowieckiego protestują rolnicy z AgroUnii. Uważają, że Państwo nie panuje nad rosnącą populacją dzików i domaga się zmian.
– Mam nadzieję, że działania, które obecnie podejmujemy, zatrzymają na dobre rozprzestrzenianie się ASF. Choroba występuje w kraju od 2014 roku. Na wschodzie Polski to zagrożenie jest zregionalizowane – mówi dr Mirosław Welz, Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii. – Na zakażenie wirusem są wrażliwe świnie i dziki. Trzeba podkreślić, że dla człowieka nie jest on groźny – dodaje.
– Domagamy się zmian w prawie łowieckim, bo jest ono po prostu nieskuteczne. Największą cenę płacą za to rolnicy. Zwierzyna, która chodzi po polach i lasach, jest własnością Skarbu Państwa. Ona bardzo często tworzy szkody łowieckie – zaznacza lider AGROunii Michał Kołodziejczak.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której oprócz ekspertów swoje zdanie wyrazili także nasi Słuchacze.
***
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Goście: dr Mirosław Welz (Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii), Michał Kołodziejczak (lider AGROunii) Marek Pudełko (Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego), Dorota Niedziela (posłanka, Platforma Obywatelska, wiceprzewodnicząca Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi), Sławomir Izdebski (przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych), Aleksander Dargiewicz (Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej),
Data emisji: 11.12.2019
Godzina emisji: 12.08
kw/kr
Oto wyniki sondy przeprowadzonej podczas audycji: