Miejscowości turystyczne obawiają się powrotu turystów, którzy lekceważą obowiązujące nakazy. Po ostatnich wizytach turystów mieszkańcy Szczyrku boją się o własne zdrowie, co potęguje fakt, że województwo śląskie stało się największym ogniskiem zakażeń w Polsce – według aktualnych danych odnotowano tam już 4905 zakażeń, a 172 z nich zakończyły się śmiercią.
Hotele i schroniska górskie otwarte. Jakie są nowe zasady bezpieczeństwa?
– To już drugi weekend, kiedy obserwujemy wzmożony ruch. Niestety nie wszyscy potraktowali poważnie obostrzenia, które jeszcze do tej pory istnieją. Turyści muszą stosować się do zaleceń – apeluje burmistrz miasta Antonii Byrdy. Na szlakach turystycznych nie musimy używać maseczek, ale w skupiskach, wszędzie tam gdzie dużo osób odpoczywa czy podziwia widoki, musimy pamiętać o odpowiedniej odległości lub zakładaniu maseczki – przypomina. Z burmistrzem zgadzają się mieszkańcy Szczyrku, a niektórzy z nich otwarcie przyznają, że z powodu nawału turystów boją się wyjść z domu.
Przed nami drugi weekend po odmrożeniu turystyki w Polsce (foto: www.szczyrk.pl)
Oblężenie przez turystów przeżywają także Międzyzdroje w województwie zachodnio-pomorskim. Tam, na chwilę obecną odnotowano 491 zachorowań i 17 zgonów wskutek COVID-19. Wielu przyjezdnym nie przeszkodziło to łamaniu nakazu noszenia maseczek. – Maseczka to przede wszystkim bezpieczeństwo innych osób. Jeżeli chcemy wykazywać się empatią, powinniśmy je nosić – podkreśla burmistrz Międzyzdrojów Mateusz Bobek.
Zarówno zwiedzający, jak i mieszkańcy miejscowości turystycznych niestosujący się do panujących zasad mogą spodziewać się mandatów, których wysokość może wynieść 500 zł. Patrole straży miejskiej w tym zakresie zapowiedziały już władze Sopotu.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – ranek
Prowadzi: Piotr Łodej
Autorka materiału reporterskiego: Izabela Woźniak
Data emisji: 15.05.2020
Godzina emisji: 6.38
kr