Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Paula Golonka 23.01.2012

Spóźnione zainteresowanie ACTA?

- W maju 2010 roku minister kultury rozesłał ten materiał do 30 różnych instytucji, w tym do wszystkich ważnych mediów, do konsultacji i nie było żadnego odzewu - odpiera zarzuty o brak konsultacji społecznych ws. ACTA Sławomir Neumann (PO).
Spóźnione zainteresowanie ACTA? Glow Images
Galeria Posłuchaj
  • "Za, a nawet przeciw", 24 stycznia 2012
Czytaj także

Sławomir Neumann zauważa, że dotąd nie było zainteresowania tym dokumentem ze strony społeczeństwa, chociaż dokument pojawił się na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kwietniu 2010 roku, a w maju 2010 został przekazany do konsultacji.

- Wtedy ACTA nie budziła żadnych emocji, nie wniesiono też żadnych uwag na komisji ds. Unii Europejskiej - powiedział Sławomir Neumann.

Hanna Szymańska z Fundacji Panoptykon stwierdziła, że do żadnej ze znanych jej organizacji w Polsce nie dotarły dokumenty do wglądu. - Umowa ACTA jest groźna dla internautów, gdyż potencjalnie może zagrozić wolności słowa, może dotyczyć ujawniania ich danych osobowych oraz zaszkodzić firmom, które chciałyby wprowadzać na polski rynek innowacyjne, nowe rozwiązania, ale bojąc się odszkodowań, które mogą być naliczane w sposób nieproporcjonalny i odpowiedzialności karnej, zarzucą tę działałność - wyjaśniła w Trójce.

Jej zdaniem najbardziej niepokojące są zapisy o odpowiedzialności karnej nie tylko użytkowników, którzy zamieszczają treści w internecie, ale również pośredników. - Oni właśnie, z obawy przed pociągnięciem do odpowiedzialności będą blokować dostęp do treści, które mogą być legalne. Wątpliwości budzi także możliwość udostępniania danych osobowych użytkowników włascicielom praw autorskich, a ci bez kontroli policji czy sądu może dochodzić odszkodowania od użytkowników - dodała w rozmowie z Kubą Strzyczkowskim.

Poseł Platformy Obywatelskiej zauważył, że 26 stycznia ACTA ma być jedynie parafowana przez kraje członkowskie Unii. - Później będą następowały ratyfikacje w parlamentach poszczególnych krajów, w Polsce mamy jeszcze kilka miesięcy na akcję informacyjną i wszyscy bedą mogli swoje uwagi przekazać - powiedział. Dodał, że rząd posiada opinie prawne, które mówią o braku zagrożeń oraz potwierdzają, że to jest umowa, która nie dotyka polskiego prawodawstwa.

- Pierwszy zarzut jaki można postawić rządowi to fakt, że chce podpisać umowę, a dopiero potem konsultować i wyjaśniać, czym jest ACTA. Dziwne jest też to, że podpisanie umowy uzasadnia się stwierdzeniem, że nic nowego ona do polskiego prawodawstwa nie wniesie - zauważyła Hanna Szymańska.

Czy da się zabezpieczyć strony internetowe przed włamaniem? Dowiesz się słuchając całej audycji "Za, a nawet przeciw, 24 stycznia 2012", w której wypowiadali się słuchacze i eksperci: Dorota Głowacka z HFPC, Karol Banaszkiewicz - twórca serwisu klikr.pl, były haker Tomasz, Magdalena Krukowska z serwisu Allegro iPiotr Waglowski - autor serwisu vagla.pl Prawo i Internet.



Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.

(asz)