Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 26.03.2013

Justin Bieber bez koszulki w Łodzi. "Jesteście piękne”

Potężny pisk i wrzask kilkunastu tysięcy dziewczęcych gardeł powitał Justina Biebera "zlatującego" na scenę łódzkiej Atlas Areny. Ten nieposkromiony krzyk młodości towarzyszył gwiazdorowi przez cały występ - pisze "Dziennik Łódzki”.
Kanadyjski gwiazdor muzyki pop Justin Bieber w łódzkiej Atlas ArenieKanadyjski gwiazdor muzyki pop Justin Bieber w łódzkiej Atlas AreniePAP/Grzegorz Michałowski

Justin Bieber, tancerze i muzycy prezentowali się na kilkupoziomowej scenie, każdemu utworowi towarzyszyły projekcje wideo, oszałamiające kompozycje świetlne, fajerwerki, brokat sypiący się z sufitu i mnóstwo efektów specjalnych.

Wokalista chętnie też zagadywał publiczność: "Jestem tu pierwszy raz, fajnie jest być z wami", "Czy jest tu jakaś szalona dziewczyna?", "Pamiętajcie, marzenia się spełniają", "Jesteście piękne".

Wyświetlane były też filmy z Justinem z czasów, gdy był jeszcze dzieckiem, albo z jego pierwszej trasy koncertowej, piosenkarz popisał się również solówką na perkusji.

Pod koniec koncertu wokalista ściągnął koszulkę, rzucił ją w publiczność. Jedna z dziewcząt została wprowadzona na scenę, Justin założył jej wianek na głowę i zaśpiewał patrząc jej głęboko w oczy.

Na wielki finał fanki usłyszały przebój "Believe" i mogły wyciągnąć wycięte z papieru serca.

to, Dziennik Łódzki