- To kraj tak różnorodny, że nawet po ośmiu miesiącach wnikliwego przyglądania się Filipinom, nie da się przywieźć stamtąd pełnego obrazu. (…) Dlatego od samego początku starałem się naśladować zwyczaje przyjmującej mnie społeczności - mówił w Trójce podróżnik.
Tym sposobem udało mu się np. poznać metodę zbierania miodu według jednego z tamtejszych plemion. - Najpierw ze świeżego bambusa i paproci trzeba było zrobić taką "dymiarkę". Później okadzić pszczoły. Oczywiście były to dzikie roje, które znaleźć można było np. w dziupli w drzewie - wspominał.
Gość Pawła Drozda opowiadał też m.in., skąd biorą się wewnętrzne różnice na Filipinach, tłumaczył złożony system wiary w boga żyjącego w ziemi, a nie w niebie i wspominał niezwykłych ludzi, których spotkał, jak na przykład szamana lubiącego słuchać Abby.
***
Tytuł audycji: Do południa
Prowadzi: Paweł Drozd
Gość: Tomasz Owsiany (podróżnik)
Data emisji: 21.04.2016
Godzina emisji: 9.23
ei/mk